Budowanie kontaktu emocjonalnego
Komentarze: 0
Aby nawiązać dobry kontakt z ludźmi, którzy są zdenerwowani, musisz powielić ich emocjonalny stan umysłu. Niektóre ćwiczenia psychologiczne uczą dokładnie czegoś odwrotnego, twierdząc, że gdy ktoś jest zdenerwowany i wściekły, należy zachować spokój. Kiedy więc ktoś wrzeszczy: „Jestem na ciebie wściekły i nie rozumiem, dlaczego to zrobiłeś!", możesz odpowiedzieć powoli i spokojnie: „W czym leży problem?". Tylko, czy to uspokoi tę osobę? Czy poczuje się lepiej, gdy ktoś będzie spokojny, a ona będzie wściekła? Zazwyczaj nie... W rzeczywistości najprawdopodobniej to ją jeszcze bardziej rozwścieczy. Gdy ktoś jest w napięciu nerwowym, dużo skuteczniejszą metodą będzie dostosowanie się do jego wypowiedzianych lub zademonstrowanych emocji. To nie oznacza, że się zgadzasz z tym, co mówi druga strona, ale przyjmujesz do wiadomości to, co niewątpliwie czuje. Uznając jej emocje, tak werbalnie, jak i niewerbalnie, możesz się do nich dostosować, nie wiedząc nawet, co doprowadziło daną osobę do takiego stanu. Kiedy więc ktoś mówi: „Jestem na ciebie wściekły!", możesz odpowiedzieć: „Jesteś na mnie wściekły. Bardzo mnie to martwi". Oczywiście musi to być szczere, aby tę samą wiadomość przesłał Twój głos. Przyjmując do wiadomości i odpowiadając werbalnie i niewerbalnie na emocjonalne stany innych ludzi, powiadamiasz ich, że odbierasz je w ten sam sposób co oni. Ta bezkrytyczna akceptacja jest być może największym darem, jaki możesz dać drugiemu człowiekowi. Następnym krokiem jest sprawdzenie, czy ta osoba rzeczywiście słyszała Twoje potwierdzenie. Zazwyczaj się trochę uspokaja i w sposób widoczny rozluźnia. Ponieważ większość osób denerwuje się, gdy sądzi, że nikt ich nie słucha lub nikt się o nie nie troszczy, takie zaakceptowanie ich odczuć zmniejsza zdenerwowanie. Gdy już będziesz pewny, że druga osoba odpowiedziała na Twoje potwierdzenie, możesz ruszyć w stronę rozwiązania problemu. „Może na chwilę usiądziemy i porozmawiamy o tym, co cię tak bardzo zdenerwowało. Jestem pewny, że chciałeś ze mną rozmawiać, aby rozwiązać ten problem i utrzymać nasz związek. Prawda?". Z takim stwierdzeniem trudno się będzie nie zgodzić i prawdopodobnie pomoże to drugiej osobie poczuć, że rzeczywiście ją usłyszałeś i zrozumiałeś. Ta odpowiedź zakłada, że za krzykiem tej osoby kryją się pozytywne intencje — prawdziwym powodem, dla którego chciała ona z Tobą rozmawiać, było znalezienie rozwiązania problemu i utrzymanie związku. Takie dodane do wypowiedzi stwierdzenie pomoże Wam pamiętać, że każdy ma dobre intencje, choć czasami mamy inne wrażenie. Na tym założeniu opiera się znaczna część metodologii NLP. Bez względu na to, czy prawdą jest założenie, że człowiek ma zawsze dobre intencje, jeśli będziesz się zachowywał, jakby to była prawda, na pewno polepszy to jakość komunikacji i Twojego życia! Działanie oraz mówienie w sposób potwierdzający tę prawdę mogą rozładować nawet poważne sytuacje konfliktowe.
Dodaj komentarz