Osiąganie swoich celów - Dwa podejścia...
Komentarze: 0
"Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz — rozpocznij to. W odwadze kryje się geniusz, potęga i magia". — GOETHE
W rzeczywistości istnieją dwa różne sposoby definiowania i osiągania celów. Tradycyjne podejście do odnoszenia sukcesów kładzie nacisk na definiowanie celów metodami „z zewnątrz do wewnątrz". Komunikat jest następujący: „Jeśli osiągniesz w świecie x wspaniałych rzeczy, staniesz się człowiekiem sukcesu i będziesz się czuł wspaniale". Celom definiowanym przy użyciu tej metody często brak połączenia z tym, co naprawdę lubisz robić każdego dnia. A jeśli nie są niczym przyjemnym, lepiej ich nie realizować, gdyż jest mała szansa, by doprowadziły do jakichś większych osiągnięć. Przyjrzymy się czterem głównym pułapkom tego tradycyjnego podejścia do osiągania sukcesów
Pułapka nr 1 — życie jak na wakacjach
Ludzie, którzy decydują się na cele niezależne od misji, często wybierają jakiś rodzaj egzystencji wakacyjnej: „Chcę za pięć lat przejść na emeryturę i żyć na jachcie", „Chcę odpoczywać nad jeziorem i każdego dnia spać do południa". Tego rodzaju cele jedynie eksponują bolesność i niespójność życia codziennego, od którego chciałaby uciec ta osoba. Jeśli ból jest bodźcem do poszukiwania bezczynności, należy uznać, że trochę odpoczynku pomoże w skoncentrowaniu się na prawdziwej misji. Po jego uśmierzeniu poszukiwanie misji właściwie stworzy przed nami prawdziwe wyzwania. Trener John Wooden określa to w następujący sposób: „Robienie czegoś, co jest proste, nie przynosi zbyt wiele radości, satysfakcji lub przyjemności".
Dodaj komentarz