lip 24 2009

Przykład 3


Komentarze: 0

Podczas rozmowy służbowej siedzimy koło siebie. Nasz partner sprawia wrażenie sympatycznego i życzliwego dla nas. Mimo to odwraca od nas swoje nogi. Krzyżuje też chwilami ręce na piersiach... Niewątpliwie mamy do czynienia z sympatią udawaną. Fizycznie jest przy nas, ale myślami wybiega gdzie indziej. Czeka tylko na dogodny moment, aby zakończyć rozmowę i odejść.

hjdbienek : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz