Uwarunkowania obiektywne
Komentarze: 0
Niezależnie od stopnia wytrenowania osoby próbującej przekazać nam nieprawdę, istnieją pewne czynniki niezależne od jej woli, które dekonspirują jej intencje. Uważny obserwator jest w stanie je dostrzec. • Najtrudniej jest okłamać kogoś, kto nas dobrze zna. Wynika to m.in. stąd, że w stosunku do bliskiej osoby nie wkładamy tyle wysiłku w przekaz fałszywego komunikatu niż do kogoś obcego. A więc przez naszą niedokładność i lenistwo ułatwiamy zadanie drugiej stronie. Poza tym znajomi obserwowali nas już w różnych sytuacjach i łatwiej mogą dostrzec nienaturalną mimikę naszej twarzy. • Osoby, które w dzieciństwie były często karcone i poprzez kłamstwo udawało im się unikać cięgów, pod względem udawania znacznie przewyższają swoich rówieśników. Kłamać mogą w sposób niemalże naturalny, tak jakby mówili szczerą prawdę. Teoretycznie każde kłamstwo można wychwycić, ale praktycznie jest to niekiedy zbyt trudne. Naukowcy dowodzą, że u każdego człowieka usiłującego skłamać najpierw na twarzy pojawia się przez moment odruch prawdy, a dopiero po nim świadomość dokonuje zmiany w naszym wyrazie twarzy. Złudne może być przyjęcie za prawdomówność faktu, że ktoś patrzy prosto w oczy. To tylko sprawa wytrenowania lub opanowania oka przed mrugnięciem.
Dodaj komentarz