Kategoria

Homo Sapiens, strona 44


lip 29 2009 Przykład 12
Komentarze: 0

Zostaliśmy zaproszeni do prywatnego domu. Witający nas gospodarz ma rozstawione nogi i ręce oparte na biodrach... Typ snobistyczny. Zapraszając do siebie, chciał się pochwalić swoim dorobkiem materialnym, a jednocześnie zaakcentować swoją dominującą pozycję w domu.

hjdbienek : :
lip 28 2009 Przykład 11
Komentarze: 0

Podczas negocjacji nasz partner wsuwa co jakiś czas palec wskazujący za kołnierzyk koszuli lub odpiął guzik... Osoba ta znajduje się w trudnej sytuacji i przeraża ją myśl, że będzie zmuszona przystać na niezbyt korzystne dla siebie warunki naszej oferty.

hjdbienek : :
lip 27 2009 Sekret. Prawo przyciągania. 9/9
Komentarze: 0

hjdbienek : :
lip 27 2009 Przykład 10
Komentarze: 0

Podczas imprezy handlowej rozmowy z jedną z firm nie przyniosły skutku z powodu nieustępliwego stanowiska jej przedstawicieli. Mimo to ilekroć przechodzimy, prostują się... Mimo odrzucenia oferty, są w jakimś stopniu zainteresowani ponowieniem rozmów. Jeżeli możemy uelastycznić naszą propozycję, warto jeszcze raz spróbować.

hjdbienek : :
lip 26 2009 Sekret. Prawo przyciągania. 8/9
Komentarze: 0

hjdbienek : :
lip 26 2009 Przykład 9
Komentarze: 0

Podczas narady następnym mówcą będzie nasz sąsiad z lewej strony. Zazwyczaj jest swobodny, pogodny i komunikatywny, teraz usztywnił się, poprawia notatki, spogląda na zegarek, odchrząkuje lub sięga po filiżankę... To symptomy tremy. Z natury jest nieśmiały, natomiast na co dzień nadrabia miną. W publicznej dyskusji nie będzie upierał się przy swoich argumentach.

hjdbienek : :
lip 26 2009 Sekret. Prawo przyciągania. 7/9
Komentarze: 0

hjdbienek : :
lip 26 2009 Przykład 8
Komentarze: 0

Rozmówca słucha naszego wywodu z uwagą, ale czubkami palców bębni o poręcz swojego fotela, a stopy kieruje na zewnątrz... To oznaka, że trzeba się streszczać lub zakończyć kwestię, gdyż słuchający śpieszy się lub zaczyna się nudzić.

hjdbienek : :
lip 26 2009 Sekret. Prawo przyciągania. 6/9
Komentarze: 0

hjdbienek : :
lip 26 2009 Przykład 7
Komentarze: 0

Ktoś mocno rozpoczyna swoje przemówienie, ale po kilku słowach już zerka do kartki... Typ krasomówcy egzaltującego się własnym głosem. Gdyby mówił to, co naprawdę czuje, nie zaglądałby tak wcześnie do notatek, bo sprawę znałby na pamięć.

hjdbienek : :