Kategoria

Homo Sapiens, strona 50


lip 05 2009 Gesty wokół twarzy
Komentarze: 0

Duża ilość i różnorodność gestów wokół twarzy często uchodzi naszej uwagi. Warto jednak zrozumieć ich wymowę. Poza tym jest to bardzo wdzięczne pole obserwacji. Oto wybrane przykłady: 1) Zakrywanie ust palcami lub dłonią - jeśli to ty mówisz, a słuchająca cię osoba zakrywa usta, oznacza, że uważa ona, iż mówisz nieprawdę. 2) Machinalne pocieranie nosa - jest słabszą formą zakrywania ust. Osoba ta sądzi, że zakrywanie ust byłoby nie na miejscu, więc pociera nos. Powodem może być też swędzenie skrzydełek nosa przy próbie kłamstwa ze strony tej osoby. Wywołane to jest podrażnieniem zakończeń nerwowych stymulowanych przez mózg. 3) Bariera z dłoni - chroni przed ryzykiem wypowiedzenia zbyt zobowiązujących słów. 4) Splecione ręce, sylwetka wyprostowana - jest to tzw. postawa-zderzak. Dana osoba czuje się wystawiona na ataki, jest wrażliwa, przygotowana na agresję. 5) Kółko z palca wskazującego i kciuka - wzmocnienie słów, jednocześnie pytanie do siebie: „czy wyrażam się jasno?" 6) Rozczapierzone palce, lekko zgięte - chęć dominowania nad innymi. 7) Gesty-bariery. Wszystkie gesty poprawiania krawata, spodni, marynarki lub strzepywanie niewidocznego pyłku - to gesty-bariery. Wyrażają one obawę przed niechętnym przyjęciem lub agresją. 8) Zaciśnięta pięść - może towarzyszyć tylko niektórym słowom, może walić w stół lub „boksować powietrze", w każdym wypadku wyraża siłę i przekonanie o sukcesie. 9) Pocieranie podbródka - spontaniczny gest kontaktu ze sobą, mający dodać pewności siebie. 10) Bawienie się okularami - przecina kontakt z rozmówcą, by na nowo skoncentrować się na innym temacie; gest blokujący porozumienie.

hjdbienek : :
lip 04 2009 Uciec śmierci - pogoń za nieśmiertelnością...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
lip 04 2009 Język dłoni i rąk
Komentarze: 0

Nasze ręce są niezwykle gadatliwe. Z pozornie nieważnej, nerwowej gry palców, można odczytać myśli. Ręce nic nie chcą przemilczeć i zataić żadnej informacji. Najczęściej spotykane przykłady wymowy rąk: 1) Ręce całkiem przekręcone - taki układ rąk wskazuje na zagmatwane życie uczuciowe. Wnętrza dłoni są zakryte, co może świadczyć, że osoba ta próbuje coś zataić. 2) Szukanie oparcia - palec znajduje się w zaciśniętej dłoni drugiej ręki, co sygnalizuje, że nasz rozmówca nie bardzo wie, co ma dalej mówić. 3) Pocierające się łagodnie opuszki palców, układ dłoni dowolny - ruchy takie wskazują, iż dana osoba znajduje się w kłopotliwej sytuacji, nie chce angażować się w jakąś sprawę, która nie jest po jej myśli. 4) Ręce tkwią głęboko w kieszeniach spodni - to postawa nieprzenikniona. Człowiek ten nie chce zdradzić swojej reakcji. Cechuje go hermetyczność oraz skrywanie własnych odczuć i zamierzeń. 5) Zaciśnięta pięść, schowana za plecami i podtrzymywana w nadgarstku drugą dłonią - oznacza, że rozmowa może mieć ostry lub nieprzyjemny przebieg i stanowi odniesienie do ukrytej broni, gotowej uderzyć znienacka. 6) Ręce splecione na piersi - sugerują frustrację i negatywne nastawienie psychiczne. Im wyżej są trzymane, tym gorszy jest humor ich właściciela, podobnie jak stosunek do tego, co słyszy. W takim przypadku najlepiej jest dać mu możliwość wypowiedzenia się, pomóc sformułować jakąś myśl, a na pewno nie przerywać, gdyż to tylko pogłębiałoby jego frustrację. 7) Podpieranie głowy - gest ten najczęściej wskazuje na zmęczenie, kłopotliwą sytuację, w jakiej ta osoba się znajduje, lub znużenie czyjąś długotrwałą przemową. 8) Pocieranie lub dotykanie koniuszka nosa - oznacza stan zamyślenia lub próbę szukania wyjścia z trudnej sytuacji. 9) Ręce w kieszeniach, a kciuki na zewnątrz - są wyrazem siły psychicznej i dużej pewności siebie. Osoba tak trzymająca ręce jest gotowa przyjąć wyzwanie i zbytnio nie obawia się niemiłych dla niej niespodzianek. 10) Dłonie wsunięte do tylnych kieszeni - taka postawa ujawnia, że osoba ta posiada duże ambicje zawodowe lub dotyczące danej sprawy, ukrywa to jednak ze względu na wrodzoną nieśmiałość lub brak siły przebicia. 11) Trzymanie rąk w kieszeniach z przodu - stanowi próbę podkreślenia swojej doniosłej roli w jakiejś sprawie. W rozmowie z tą osobą należy pamiętać o takcie i dyplomacji, gdyż łatwo ją urazić.

hjdbienek : :
lip 04 2009 Uciec śmierci - pogoń za nieśmiertelnością...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
lip 04 2009 GESTY I ZACHOWANIA
Komentarze: 0

Ekspresja ciała jest najważniejszą częścią komunikacji niewerbalnej. Przejawia się ona w postaci pojedynczych lub zespołowych ruchów i gestów. U ludzi można wyróżnić trzy rodzaje gestów: wrodzone, nabyte i dziedziczne. Oto prosty przykład - proszę założyć dłoń na dłoń. Pozornie nie ma znaczenia, która dłoń znajdzie się na wierzchu, ale spróbujmy je zmienić, a odczujemy wrażenie niezgodności z przyzwyczajeniem. Jest to przykład gestu wrodzonego. Pod wpływem wychowania przejmujemy tzw. podstawy kluczowe: uśmiech oznaczający zadowolenie, zmarszczenie brwi - zmartwienie lub kłopotliwą sytuację. Skinięcie głową prawie zawsze i wszędzie wyraża potwierdzenie (nawet niewidomi od urodzenia przytakują ruchem głowy). Przeczące kręcenie głową wynieśliśmy z dzieciństwa, gdy nie chcąc jeść, odwracaliśmy głowę od łyżeczki z jedzeniem. Uniwersalnym gestem jest też wzruszenie ramion, wyrażające brak zrozumienia. Naukowcy twierdzą, że im wyżej w hierarchii społecznej stoi dana osoba, tym jej słownictwo jest bogatsze, a gestykulacja hamowana. Natomiast u osób z nizin społecznych gesty przeważają nad słowami. Czy można kogoś świadomie wprowadzić w błąd? Niekiedy tak, gdyż kłamstwa aktorów, adwokatów, spikerów lub niektórych handlowców, negocjatorów czy biznesmenów są trudniejsze do wychwycenia niż innych osób. Nauczyli się oni panować nad reakcjami ciała. Każdy ruch jest wypracowany po to, aby podkreślić wagę wypowiedzi. To zawodowcy. Każdy człowiek może doskonalić znajomość języka ciała, gestów i zachowań poprzez obserwację osób ze swojego otoczenia. Naukę należy rozpocząć od własnej osoby, zwracając uwagę na to, jak reaguje się w określonych sytuacjach.

hjdbienek : :
lip 04 2009 Uciec śmierci - pogoń za nieśmiertelnością...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
lip 04 2009 Triki biurowe
Komentarze: 0

Jeśli chcesz wywrzeć większe wrażenie na swoich rozmówcach, przesuń swoje biurko możliwie najbliżej drzwi. Chodzi o to, żeby dla interesantów zostało niewiele miejsca. To ograniczenie przestrzeni będzie sugerować petentowi, że jest kimś mniej ważnym, niż sam o sobie sądzi. Dodatkowe wrażenie wywrze też duża przestrzeń, jaką będzie widział za tobą. W wielu gabinetach szefów można zauważyć, że dla petentów ustawione są dość niskie fotele lub sofy. Kto zajmie takie miejsce, znajdzie się dosyć nisko w porównaniu z gospodarzem, który i tak ma nad nim przewagę psychiczną. Nic zatem dziwnego, że jeszcze bardziej pozwala traktować się z góry. Zdaniem psychologów bliskość podłogi osłabia pewność siebie. Jeżeli jeszcze do tego filiżankę z kawą lub popielniczkę umieści się poza zasięgiem ręki, coraz bardziej uzmysławia się petentowi próg jego niemożności lub niekompetencji. Często miejsce, które proponuje szef w swoim gabinecie, zdradza po części wstępne zamiary gospodarza. Jeżeli jest to miejsce na sofie i przy stoliku, koło którego siedzi też gospodarz, można z dużym prawdopodobieństwem wnioskować, że rozmowa ta zakończy się niczym, przynajmniej niczym konkretnym. Szef nie będzie chciał, z różnych względów, jednoznacznie odmówić prośbie lub odrzucić propozycję, ale też na nią nie ma zamiaru przystać. Jest to typowy przykład tzw. gry w trzecią stronę. Jeśli natomiast od razu zaproponuje miejsce przy biurku, to sygnał, że sprawę traktuje serio.

hjdbienek : :
lip 03 2009 Uciec śmierci - pogoń za nieśmiertelnością...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
lip 03 2009 Przyjazne pokoje biurowe
Komentarze: 0

Pomieszczenie do pracy powinno być tak urządzone, by sprzyjało dobremu samopoczuciu, od tego bowiem zależą sukcesy zawodowe i nastawienie psychiczne pracowników, z jakim codziennie przychodzą do firmy. Możesz popisać się własną inwencją w urządzeniu swojego stanowiska pracy i wystroju wnętrza. Podajemy kilka rad w tym względzie, wywodzących się z modnej ostatnio chińskiej sztuki feng-shui. Skorzystaj z nich i wprowadź do swojego najbliższego otoczenia więcej harmonii, a zyska na tym cała instytucja. • Kształt pomieszczenia. Powinien to być pokój kwadratowy lub prostokątny, sprzyjający uzyskiwaniu dobrych efektów w pracy. Wszelkie inne kształty pomieszczeń potęgują nieporozumienia, konflikty i nerwową atmosferę. • Oświetlenie. Bardzo ważny element wyposażenia pomieszczenia. Powinno być harmonijne i równomierne. Zbyt jaskrawe żarówki męczą wzrok, osłabiają koncentrację i wywołują niepokój, podobnie jak świetliki, pod którymi bezpośrednio nie należy pracować. Niewskazane jest też zawieszanie tuż nad biurkiem lamp ani innych przedmiotów, gdyż dodatkowo oddziałują na nas swoją energią. Wystarczy lampka z boku biurka, włączana wtedy, gdy niedostateczne jest oświetlenie naturalne. • Biurko. Podstawowe miejsce pracy powinno być usytuowane tak, aby pracownik widział całe pomieszczenie, bo wówczas jest najbardziej twórczy i czuje się bezpiecznie. Dla biurka odpowiednim miejscem jest ustawienie go nie na wprost drzwi, lecz przy jednej z sąsiadujących z nimi ścian. • Meble biurowe. Zarówno w gabinecie szefa, jak i w pomieszczeniach pracowników meble powinny mieć zaokrąglone lub owalne kształty. Wzmacniają wtedy inwencję twórczą, myślenie koncepcyjne i kreatywność. Natomiast meble o kształtach prostokątnych, kwadratowych i o ostrych kantach wskazane są do firm lub działów handlowych, gdzie tzw. tnąca energia pobudza do szybkich działań, ale jednocześnie zwiększa nerwowość pracowników. Warto pamiętać o ogólnej zasadzie, że przedmioty okrągłe emitują dobrą energię, a kanciaste negatywną. Przy narożnikach mebli znajdują się największe skupiska niepożądanej energii tnącej chi. Powoduje to u znajdującej się w takim miejscu osoby złe samopoczucie, a u pozostałych osób, siedzących przy stole, negatywne nastawienie do niej. Ma to znaczenie podczas narad czy rozmów gabinetowych. Najbardziej odpowiednie są meble drewniane w naturalnych kolorach. Specjaliści od feng-shui radzą unikać bieli, czerni i powierzchni z wysokim połyskiem, bo przyczyniają się do zmęczenia oczu, osłabienia ostrości widzenia i uczucia ogólnego znużenia. • Drobne przedmioty. Z pomieszczenia należy systematycznie usuwać rzeczy niepotrzebne, popękane lub uszkodzone, bo zakłócają tylko przepływ dobrej energii. Urządzenia i używane na co dzień drobne przedmioty powinny znajdować się w zasięgu ręki. Dokumenty zaleca się układać poziomo i niewysoko, gdyż spiętrzone sprawiają wrażenie nadmiaru obowiązków i wpływają deprymująco na osobowość pracujących tam osób. • Remedia. Są to przedmioty, które umieszczone w odpowiednich miejscach, poprzez swój kształt, kolor i materiał, z którego zostały wykonane, wpływają na siłę i kierunek energii krążącej w pomieszczeniach. W sekretariacie dobrze jest zawiesić dzwonki lub kulę, a na stoliku zapalić świecę, kadzidełko czy modny ostatnio kominek aromatyczny. W ten sposób przegrodzone zostaną poszczególne rodzaje energii. Miłe wrażenie sprawiają też osobiste drobiazgi. Może to być zdjęcie kogoś bliskiego lub maskotka. Należy tylko przestrzegać, aby drobnych przedmiotów nie było zbyt dużo.

hjdbienek : :
lip 02 2009 Biurko szefa a jego osobowość
Komentarze: 0

Amerykański magazyn „The Independent" podaje, że biurko szefa zdradza jego osobowość. Na podstawie wieloletnich obserwacji psychologom udało się wyróżnić szereg prawidłowości. Tego typu analizy psychologiczne są również zaliczane do szeroko pojętego języka ciała w biznesie, a przynajmniej znakomicie go wzbogacają i uzupełniają. Oto wybrane spostrzeżenia dotyczące szefa: • Szef superzorganizowany. Na jego biurku panuje wzorowy porządek, bo znajdują się tylko przedmioty niezbędne. Zwraca na to uwagę również w sekretariacie. Możesz śmiało zwracać się do niego w różnych sprawach, nawet osobistych, gdyż lubi czuć się potrzebny. Przywiązuje wagę do pozorów, dlatego stara się być miły i uczynny, ale jeśli odczuje brak uznania ze strony otoczenia, wówczas może zaskoczyć cię wybuchem złości. • Szef efektowny. Lubi duże biurko, a na nim dużo wolnego miejsca. Ceni wszelkie atrybuty swojej władzy, a więc tytułowanie, uniżoność podwładnych, komplementy itp. Cechuje go duży spryt życiowy i przebiegłość w negocjacjach. Tak umiejętnie operuje swoimi zaletami i wadami, że trudno jest go czymś zaskoczyć. • Szef łowca sukcesów. Gromadzi w szufladach biurka lub wokół siebie wszystkie możliwe trofea, a więc: odznaczenia, dyplomy, publikacje, otrzymane figurki itp. Jest zawsze żądny osiągnięć i tła, na którym mógłby błyszczeć. Często lubi przechwalać się przed swoją sekretarką. Odznacza się cechami przywódczymi i organizatorskimi. Jest otwarty na nowe inicjatywy. W razie niepowodzenia lub braku uznania staje się malkontentem, a niekiedy nawet osobą trudną do zniesienia. • Szef kolekcjoner. Lubi na swoim biurku ustawiać różnego rodzaju maskotki i inne drobiazgi. W pracy jest aktywny. W stosunku do najbliższego otoczenia, a zwłaszcza swojej sekretarki stara się być przyjazny i rozmowny. Lubi wypytywać o życie osobiste, podwładnych traktuje po ojcowsku. Wadą jego jest jednak brak dyskrecji. • Szef chaotyczny. Nie przeszkadza mu bałagan na jego biurku. Jak na straganie mieszają się tam różne dokumenty i przybory biurowe, przedmioty osobiste, a na wszystkim poprzyczepianych jest mnóstwo karteczek z najróżniejszymi informacjami. Nigdy nie wie, gdzie co leży. Jego sekretarka musi posiadać zdolności detektywistyczne, aby na zawołanie odnaleźć odpowiedni dokument. Szef chaotyczny często zachowuje się histerycznie, ale mimo to jest lubiany, kontaktowy i potrafi twórczo myśleć.

hjdbienek : :