Archiwum grudzień 2008, strona 2


gru 25 2008 Świadkowie Jehowy apokaliptyczna sekta [cz....
Komentarze: 0

hjdbienek : :
gru 25 2008 Postawa negatywna i cierpienie zakorzenione...
Komentarze: 0

Przekonanie, że przyszłość będzie lepsza od teraźniejszości, nie zawsze jest złudne. Teraźniejszość bywa naprawdę okropna, a w przyszłości sytuacja może się przecież poprawić i często rzeczywiście się poprawia. Przyszłość zazwyczaj okazuje się powtórką z teraźniejszości. Mogą, co prawda, nastąpić powierzchowne zmiany, ale prawdziwa przemiana zdarza się rzadko i zależy od tego, czy umiesz być dostatecznie obecny, żeby rozpuścić przeszłość, docierając do teraźniejszej mocy. To, co wydaje ci się przyszłością, jest nieodłącznie związane z twoim stanem świadomości w tej oto chwili. Jeśli twój umysł dźwiga ciężkie brzemię przeszłości, czeka cię kolejna jej porcja. Przeszłość przedłuża własne trwanie, korzystając z tego, że jesteś nieobecny. Poziom twojej świadomości przesądza o tym, jaki kształt przybierze przyszłość - którą możesz oczywiście przeżyć wyłącznie jako teraźniejszość. Choćbyś wygrał dziesięć milionów dolarów, byłaby to zaledwie naskórkowa zmiana. Tyle tylko, że wpojone ci schematy zachowań powielałbyś w bardziej niż dotąd luksusowym otoczeniu. Ludzie nauczyli się rozszczepiać atom. Zamiast zatłuc drewnianą maczugą dziesięć czy dwadzieścia osób, jeden człowiek może więc dziś zabić milion. Wystarczy, że naciśnie guzik. Czy zatem od czasów maczugi cokolwiek naprawdę się zmieniło? Skoro o tym, jaki kształt przybierze przyszłość, decyduje poziom twojej świadomości w danej chwili, cóż przesądza o poziomie twojej świadomości? To, w jakim stopniu potrafisz być obecny. A więc tylko Teraz może nastąpić prawdziwa zmiana, jedynie Teraz możesz rozpuścić przeszłość. Wszystko, co negatywne, bierze się z nagromadzenia czasu psychicznego i z oporu przed teraźniejszością. Źródłem skrępowania, niepokoju, napięcia, stresu, trosk — wszelkich form lęku -jest nadmiar przyszłości i niewystarczająca obecność tu i teraz. Poczucie winy, żal, uraza, rozgoryczenie, smutek, pretensja i wszelkie inne rodzaje pamiętliwości spowodowane są nadmiarem przeszłości i niedostateczną obecnością w teraźniejszej chwili. Większość ludzi nie bardzo potrafi uwierzyć, że w ogóle osiągalny jest stan świadomości, w którym nie pojawia się już nic negatywnego. A tymczasem drogę do takiego właśnie stanu wyzwolenia wskazują wszystkie nauki duchowe, obiecując zbawienie bynajmniej nie w jakiejś urojonej przyszłości, lecz tu i teraz. Być może nie potrafisz dostrzec, że to czas jest przyczyną twojego cierpienia i problemów. Składasz je na karb konkretnych sytuacji życiowych i z konwencjonalnego punktu widzenia masz, owszem, rację. Dopóki jednak nie uporasz się z podstawowym zaburzeniem umysłowym, z którego problemy wynikają - z przywiązaniem do przeszłości i przyszłości oraz z negacją teraźniejszości - będziesz tylko zastępował stare dylematy nowymi. Gdyby jakimś cudem jeszcze dziś uwolniono cię od problemów i od wszystkiego, co uważasz za przyczynę swojego cierpienia czy nieszczęścia, ale nie stałbyś się bardziej obecny, bardziej świadomy, stwierdziłbyś wkrótce, że osacza cię podobna kombinacja problemów lub przyczyn cierpienia, niby wszędzie za tobą podążający cień. W gruncie rzeczy istnieje tylko jeden problem, a jest nim sam umysł, uwięziony w czasie. Nie wierzę, że kiedykolwiek uda mi się dotrzeć do punktu, w którym całkowicie uwolnię się od problemów. Masz rację, że nie wierzysz. Nigdy nie zdołasz dotrzeć do tego punktu, bo już w nim jesteś. Nie da się znaleźć zbawienia w czasie. Nie możesz wyzwolić się w przyszłości. Kluczem do wolności jest obecność, toteż wolny możesz stać się tylko teraz

hjdbienek : :
Audio 
gru 24 2008 Oj maluśki + Mizerna cicha + Jezus malusieńki...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
Audio 
gru 24 2008 120-va-sinead o connor-silent night holy...
Komentarze: 0

120-va-sinead_o_connor_-_silent_night_holy_night-b2r

hjdbienek : :
gru 24 2008 Świadkowie Jehowy apokaliptyczna sekta [cz....
Komentarze: 0

hjdbienek : :
gru 24 2008 Czas psychiczny jako rodzaj obłędu...
Komentarze: 0

Jeśli popatrzysz, jak działanie czasu psychicznego przejawia się w życiu zbiorowym, przestaniesz wątpić, że jest on chorobą umysłową. Przybiera postać ideologii - komunizmu, socjalizmu narodowego czy innego nacjonalizmu - lub skostniałych wierzeń religijnych, w które wpisane jest założenie, że najwyższe dobro leży gdzieś w przyszłości, a zatem cel uświęca środki. Cel jest ideą, punktem ulokowanym w przyszłości, wyprojektowanej z umysłu, i po dotarciu do tego właśnie punktu osiągalne wreszcie stanie się zbawienie w takiej czy innej formie (szczęście, spełnienie, równość, wolność itd.). Droga do owej ziemi obiecanej często wiedzie poprzez zniewalanie, torturowanie i mordowanie ludzi w teraźniejszości. Szacuje się, że aż pięćdziesiąt milionów wymordowano dla sprawy komunizmu, aby urządzić „lepszy świat" w Rosji, w Chinach i gdzie indziej. Jest to przygnębiający przykład tego, jak wiara w przyszłe niebo potrafi stworzyć teraźniejsze piekło. Czy można więc wątpić, że czas psychiczny to ciężka i niebezpieczna choroba umysłowa? A jak ten schemat działania umysłu realizuje się w twoim życiu? Czy nieustannie usiłujesz dotrzeć gdzieś, gdzie jeszcze cię nie ma? Czy większość twoich przedsięwzięć to tylko środki, a nie cele? Czy spełnienie stale jest tuż, tuż? A może doznajesz go jedynie dzięki krótkotrwałym przyjemnościom, takim jak seks, jedzenie, picie, narkotyki lub rozmaite podniety ł atrakcje? Czy zawsze koncentrujesz się na tym, żeby stać się kimś, coś zdobyć albo osiągnąć? Czy uganiasz się za coraz to nowymi dreszczami lub rozkoszami? Czy wierzysz, że jeśli posiądziesz więcej dóbr materialnych, to dostąpisz większego niż dotąd zaspokojenia, będziesz nareszcie dość dobry albo psychicznie spełniony? Czy czekasz na kogoś - mężczyznę bądź kobietę - kto nada twojemu życiu sens? Kiedy świadomość pozostaje w normalnym, nieoświeconym stanie utożsamienia z umysłem, moc i nieskończone możliwości twórcze, które skrywa w sobie teraźniejszość, całkowicie przesłania czas psychiczny. Z twojego życia znika wtedy dźwięczność, świeżość, poczucie cudowności. W myśleniu, emocjach, zachowaniach, reakcjach i pragnieniach raz po raz przejawiają się stare schematy niby bez końca powtarzane refreny, zapisany w umyśle scenariusz, który wyposaża cię w jakąś tam tożsamość, ale zniekształca lub przesłania rzeczywistość bieżącej chwili. Umysł nabawia się obsesji na punkcie przyszłości jako azylu, w którym próbuje się chronić przed niezadowalającą teraźniejszością.

hjdbienek : :
Audio 
gru 23 2008 119-va-kate winslet-what if
Komentarze: 0

119-va-kate_winslet_-_what_if-b2r

hjdbienek : :
gru 23 2008 Świadkowie Jehowy apokaliptyczna sekta [cz....
Komentarze: 0

hjdbienek : :
gru 23 2008 Wyzwolenie z czasu psychicznego
Komentarze: 0

Naucz się posługiwać w sprawach praktycznych pewnym rodzajem czasu, który można by nazwać „czasem zegarowym". Natychmiast jednak wracaj do stanu teraźniejszej świadomości, kiedy ze sprawami praktycznymi już się uporasz. Unikniesz dzięki temu nawarstwiania się „czasu psychicznego", w którym utożsamiasz się z przeszłością i odczuwasz nieustanny przymus wybiegania w przyszłość. Czas zegarowy to nie tylko uzgadnianie terminów spotkań czy planowanie podróży. To także uczenie się na błędach i wyciąganie z przeszłości pewnych nauk, dzięki którym unikamy ciągłego powtarzania tych samych pomyłek. Wytyczanie celów i dążenie do nich. Przewidywanie przyszłych zdarzeń na podstawie prawidłowości i praw fizycznych, matematycznych oraz innych reguł, wyuczonych w czasie minionym, a także podejmowanie odpowiednich kroków, obmyślonych na podstawie owych przewidywań. Lecz nawet w sferze praktycznej, w której nie możemy się obejść bez odniesień do przeszłości i przyszłości, najistotniejszym elementem pozostaje teraźniejszość. Każda lekcja wyniesiona z przeszłości okazuje się adekwatna i znajduje zastosowanie teraz. Wszelkie planowanie i dążenie do konkretnego celu odbywa się teraz. Ludzie oświeceni zawsze koncentrują się głównie na chwili obecnej, zachowują jednak marginalną świadomość upływu czasu. Innymi słowy, nadal posługują się czasem zegarowym, ale nie włada już nimi czas psychiczny. Kiedy ćwiczysz się w tej sztuce, uważaj, żeby z czasu zegarowego bezwiednie nie wytworzyć czasu psychicznego. Jeśli na przykład popełniłeś niegdyś błąd i dziś czerpiesz z niego naukę, posługujesz się czasem zegarowym. Ale jeśli rozpamiętujesz to dawne potknięcie i budzi się w tobie skłonność do samokrytyki, poczucie winy czy wyrzuty sumienia, z dawnego błędu budujesz „siebie" i „swoje": w ten sposób błąd staje się elementem poczucia ,ja" i oto wkrada się czas psychiczny, który nieodmiennie towarzyszy fałszywemu poczuciu tożsamości. Pamiętliwość zawsze świadczy o tym, że człowiek dźwiga ciężkie brzemię czasu psychicznego. Kiedy wyznaczasz sobie cel i do niego dążysz, posługujesz się czasem zegarowym. Wiedząc, dokąd zmierzasz, zarazem z szacunkiem i z możliwie największą uwagą śledzisz każdy krok, jaki stawiasz w danej chwili. Jeśli zaś nadmiernie skupisz się na wytyczonym celu (ponieważ szukasz szczęścia, samourzeczywistnienia, a może masz nadzieję, że gdy spełnisz zamiar, zyskasz pełniejsze poczucie własnego ,Ja"), już nie szanujesz teraźniejszości, lecz sprowadzasz ją do roli szczebla na drodze w przyszłość - szczebla, który sam przez się nic nie jest wart. Czas zegarowy staje się wtedy czasem psychicznym. Twoja podróż przez życie nie jest już odtąd przygodą, tylko obsesyjnym pędem do tego, żeby gdzieś dotrzeć, coś osiągnąć, odnieść sukces. Nie widzisz już przydrożnych kwiatów ani nie czujesz ich zapachu, nie dostrzegasz też piękna i cudowności życia, które rozkwita wszędzie wokół ciebie, kiedy jesteś tu i teraz. ∫ Rozumiem, że teraźniejszość jest arcyważna, ale nie do końca mogę się z tobą zgodzić, kiedy twierdzisz, jakoby czas był całkowitym złudzeniem. Kiedy mówię: „czas jest złudzeniem", nie wygłaszam stwierdzenia filozoficznego, tylko przypominam o pewnym prostym fakcie. Jest on tak oczywisty, że może trudno ci go pojąć, może nawet wydać się nieistotny, lecz gdy już raz w pełni do ciebie dotrze, ta nagła świadomość potrafi przeciąć jak miecz

hjdbienek : :
Audio 
gru 22 2008 118-va-dave koz - december makes me feel...
Komentarze: 0

118-va-dave_koz_-_december_makes_me_feel_this_way-b2r

hjdbienek : :