Archiwum maj 2009, strona 1


maj 29 2009 Alex Jones & David Icke Bankowe Przejęcie...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
maj 29 2009 ZATRZYMANY RUCH KU MATCE LUB OJCU
Komentarze: 0

1) Wiele z tego, co przeżywamy jako zakłócenie, jest skutkiem zatrzymanego - często już we wczesnym dzieciństwie - ruchu ku matce lub ojcu. Wściekłość oraz gniew pojawiają się dokładnie tam, gdzie ruch się zatrzymuje i zamiast iść do przodu, robi unik w prawo lub w lewo i kręci się w miejscu. Wówczas pomaga uważne przyjrzenie się wewnętrznemu procesowi po to, aby dojść do punktu zatrzymania się ruchu. Zamiast robić uniki w prawo lub w lewo, trzeba zostać w tym punkcie, patrzeć do przodu i czekać, aż pojawi się następny krok. 2) Sądzę, że decydująca okazała się jakaś wczesna sytuacja. Nie był możliwy ruch ku matce - społeczne poczęcie. Wtedy tęsknota stała się wściekłością. Rozwiązanie: Musisz dotrzeć do tęsknoty ukrytej za wściekłością i zamiast wściekłości poczuć tęsknotę. Czasami pomaga holding Jiriny Prekop. Ktoś (na przykład przyjaciółka) musi Cię mocno przytrzymać, nawet jeśli trudno Ci to będzie znieść, aż stopnieje lód, a miłość znów odważy się ujawnić. Babcia jest dobrą siłą. Postawienie jej kamienia nagrobnego przyniesie Ci błogosławieństwo. Kiedy jesteś uwikłana przez swoją wściekłość, musisz co prawda dźwigać skutki tego uwikłania, ale mogłabyś być dla siebie trochę łagodniejsza. 3) Terapeutycznie rzecz biorąc, rozwiązanie przeszłej sytuacji może się udać tylko wtedy, kiedy dzięki regresji powrócisz do tego czasu i kiedy również obiekt - w Twoim przypadku ojca - zobaczysz takim, jaki był wtedy. Symboliczne próby rozwiązania są oczywiście niewystarczające, ponieważ oboje jesteście w innym wieku i w innej sytuacji. Teraz konieczne jest rozstanie z dzieciństwem. Przyszłość leży przed Tobą. Zresztą wiele problemów daje się rozwiązać, jeśli się od nich odwrócimy. Zostaw agresywny obraz. Wybierz lepszy. Dobre obrazy są łagodne. 4) Uczucia, które opisujesz, są - tak mi się wydaje - rezultatem przerwanego ruchu, być może, ku matce. Gdy znów powrócą, weź swoje wewnętrzne dziecko łagodnie za rękę i doprowadź do miejsca, za którym tęskni jego serce. Zdanie, które może przy tym pomóc, brzmi: „Mamo, oddaję ci cześć". 5) Płaczę w ramionach mojej matki. Tak przychodzi uzdrowienie. Wskazałeś mi drogę. Dziękuję Ci. 6) Na temat ruchu ku matce mogę Pani dać pewną wskazówkę. Ruch ten nie uda się dzisiaj, nie przyniósłby też upragnionego uwolnienia. Ten ruch zatrzymany został przecież w dzieciństwie, zatem dziecko z tamtego czasu chce do matki z tamtego czasu. Tam musiałaby Pani zacząć. Ruch musi jednak często zostać poprzedzony głębokim pokłonem przed matką. Pokłonem oddaje Pani matce cześć. 7)Uczucia, które ktoś ma wobec grupy, na przykład lęk, są jego uczuciami wobec własnej matki. Dlatego rozwiązanie zaczyna się od mówienia do matki z miłością. 8) Jeśli na wspomnienie swojej zmarłej matki wybuchasz nagłym płaczem i błagasz ją o pomoc, wtedy jest to stosowne. Dla dziecka w Tobie to jest stosowne. Dopóki to dziecko mimo bólu nie dojdzie do swojej matki, dopóty dorosły będzie zahamowany w swoim ruchu. Przyjmij tę posadę. Wyobraź sobie, że matka Ci ją znalazła. 9) Wglądy i doświadczenia, zwłaszcza jeśli są nadzwyczajnego rodzaju, to dar dla nas. Jeśli ktoś myśli, że może je odrzucić lub nadać im inne znaczenie, oceniać je według utartych wzorców lub osądzać wedle wybranych przez siebie zasad, zostanie na lodzie. To, co wielkie, nie toleruje takiego postępowania. Potrzebne są pokora i czekanie, i respekt. Twój stan wynika także z tego, że Ty znów odchodzisz od matki do ojca. To zdrada. Pomoc przychodzi stamtąd, skąd chcesz jej najmniej - od Twojej matki. Ku matce prowadzi następny krok. 10) Potrzeba - w Twoim przypadku - kiwania głową ma głęboki sens, nawet jeśli jest namiastką czegoś innego, czegoś lepszego. Proponuję, żebyś się z tym pogodziła i poddała temu ruchowi, kiedykolwiek się pojawi. Możesz wtedy dać dziecku w sobie przestrzeń na odczucie właściwej potrzeby ukrywającej się pod tym kiwaniem. Być może, wtedy przyjdą łzy lub żal i tęsknota, którym będziesz się mogła poddać. Ważne jest przy tym, żeby to działo się z siłą, a więc żeby nie kończyło się lamentem. Wówczas pierwotny ruch będzie tak długo powracał, aż dotrze do osoby, której Ci brak. U Ciebie ten ruch zapewne kieruje się ku ojcu. Okaże się łatwiejszy, jeśli w głębi duszy pokłonisz się przed ojcem i oddasz mu należną cześć. 11) Niewykluczone, że pogorszenie stanu Pani przybranego syna wiąże się z tym, że odrzuca on zbliżenie się do swojego naturalnego ojca. To odrzucenie będzie miało zły wpływ także na pozostałe dzieci jego ojca. W ogóle jest tylko jedno dobre rozwiązanie - ojciec powinien wszystkie swoje dzieci znów wziąć do siebie. Ruch syna ku ojcu byłby dla niego łatwiejszy, gdyby syn się odważył zrobić go razem ze swoją zmarłą siostrą bliźniaczką. Jako jego przybrani rodzice moglibyście Państwo spróbować wykonać takie zadanie: Wyobrazić sobie z miłością jego i wszystkich jego krewnych, zarówno ze strony ojca, jak i ze strony matki, a więc wszystkich dziadków, wujków, ciotki i ich dzieci i oczywiście całe jego rodzeństwo. Na koniec on musiałby zostać przedstawiony swojej matce. Jeśli nie mówi językiem swoich rodziców i krewnych, to musi się nauczyć. Jednocześnie jest ważne, żebyście go Państwo zapewnili, że ma u Was dom i że będziecie darzyć go miłością, nawet jeśli on odejdzie do swojego ojca.

hjdbienek : :
Clipy 
maj 28 2009 NIGHTWISH - Nemo
Komentarze: 0

hjdbienek : :
maj 28 2009 Alex Jones & David Icke Bankowe Przejęcie...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
maj 28 2009 DZIECI I RODZICE
Komentarze: 0

1) Zastanawia, że w kwestiach zawodowych masz na względzie przede wszystkim ojca. A co z matką? Gdyby Twój ojciec znów zbytnio się wtrącał, możesz mu powiedzieć, że jesteś gotowa na wszystko, jeśli miałoby to odciążyć Twoją matkę. 2)Jesteś przekonany, że Twoja matka prawdopodobnie chciała razem z Tobą odejść z życia. Ale możesz też sobie wyobrazić, że spojrzała na Ciebie i zdecydowała: „Zostaję". Co do Twojej młodszej siostry, to odegrała ona w życiu Twoim i Twojej matki ważną rolę, i zasługuje na uznanie. Kochała także Twojego ojca, to widać wyraźnie. Wiele rzeczy robiła raczej ze względu na niego niż ze względu na matkę. Być może, patrząc wstecz, potrafisz to zrozumieć. Poza tym nie potrzebujesz się martwić. Oni troje przecież dawno wszystko uzgodnili między sobą. Uzgodnili nawet to, co wolą przed sobą przemilczeć. Stoisz przed zadaniem, żeby jasno odróżniać młodszą siostrę od matki. Podziękuj siostrze za to, co zrobiła dla Ciebie, ale potem jednak wyraźnie powiedz: „To jest moja matka, tylko ona". 3) Dziecko pozostaje niewinne niezależnie od tego, co wyrządzi mu dorosły. Zostanie uleczone tylko wtedy, kiedy się uwolni od uwikłania, bez względu na to, jakie to uwikłanie jest. Pragnienie dowiedzenia się czegoś więcej pogłębia uwikłanie, zamiast je rozwiązywać. Rozwiązanie wymaga rezygnacji zarówno z własnej winy, jak i z zemsty. 4) Twojej przyjaciółce może pomóc jedno: Niech przyzna swojemu ojcu, że może on mieć takie życie i taki koniec, jakie miał. I niech przyzna swojej matce, że miała prawo ukryć to przed dzieckiem. Agresja wobec matki przysłoniłaby tylko żal po stracie i uniemożliwiła odbycie żałoby. A właśnie w żałobie leży rozwiązanie. 5) Dla Ciebie rozwiązanie pochodzi przede wszystkim od matki, a dopiero potem od przyjaciółki. Przyjaciółka umożliwia Ci kontynuowanie więzi z matką. Podobnie jest z pracą i porządkiem. Jedno i drugie rób dokładnie tak, jak sobie tego życzyła Twoja matka. Dla swoich uczennic jesteś nauczycielką i tylko nauczycielką. Resztę pozostaw w gestii rodziców lub terapeutów. 6) Jeśli zauważysz, że w wielu rzeczach idziesz w ślady swojej matki, zgódź się na to. 7) Dziecko nie jest w stanie kontrolować tego, że pragnie śmierci swojego ojca. Straszne dla dziecka jest to, że przypisuje takiemu życzeniu magiczną silę. Ale, jak widzisz, Twoje życzenie nie miało mocy i dlatego nie potrzebujesz pokuty. Trzeba jeszcze pamiętać, że dzieci przejmują takie życzenia od innych, ale tego nie zauważają. Jeśli ojcowie albo dziadkowie przytulają swoich synów lub wnuków, działa to pozytywnie. Homoseksualistami chłopcy zostają raczej wtedy, gdy matka oddzieli ich od ojca lub od dziadka. 8) Uczucie, którego doznałeś w grupie, możesz powiązać z Twoim uczuciem wobec matki. Albowiem na grupę reagujemy jak na matkę. W tym widzę też rozwiązanie: Wejść w obszar matki. Być może, Twój żal bierze się stąd, że brak Ci matki. Tęsknota uniemożliwia niekiedy spełnienie i staje się namiastką. Ażeby zaspokoić głód, wystarczy kawałek chleba. Nie musi to być zaraz kawior. 9) Odpowiedź na Twoje pytanie jest prosta: Napisz swojemu ojcu, że wyrządziłeś mu krzywdę, że Ci przykro i że Ty - bez względu na to, co on zdecyduje - będziesz go szanował i respektował, ponieważ on zawsze będzie Twoim ojcem, a Ty zawsze jego synem. 10) Miłość i współczucie są potrzebne. Twoja matka i jej matka, i jej ojciec - wszyscy są uwikłani we własną przeszłość, tęsknią za miłością, ale nie mają odwagi jej okazać ani wziąć. Przynajmniej w wyobraźni weź swoją matkę z miłością w ramiona, w zastępstwie jej matki. 11) Tobie nie przystoi rozmawianie z Twoim ojcem o zgwałceniu Twojej matki. To, że los Twojej matki bardzo Cię porusza i wpływa pod wieloma względami również na Twoje uczucia do mężczyzn i do partnerstwa, widać wyraźnie. Moja propozycja: Kiedy spotykasz jakiegoś mężczyznę, wyobraź sobie, że stoisz jak dziecko obok matki i z nią razem patrzysz na niego. 12) Niech matka jako człowiek towarzyszy Ci w nocy. Dobre siły działają wszędzie i życzę Ci, żeby dotarły do Ciebie. 13) Potrzebujesz anioła stróża, a najważniejszym jest chyba Twoja matka. Nie wiem, czy Ci to już kiedyś proponowałem. Dobrym ćwiczeniem jest wyobrażenie sobie, że leżysz na łóżku obok swojej chorej matki i patrzysz na nią z miłością. 14) Odniosę się po kolei do twoich pytań. - Uzdrawiające zdanie w wypadku handlu z Bogiem brzmi: „Weź mnie i mojego syna za rękę". Czasami myślę, że gdyby Bóg wiedział o wszystkim, co mu małe i duże dzieci obiecują, to po jego policzkach popłynęłyby łzy. - Matka chce odejść, być może, do swojego zmarłego brata. Uzdrawiające słowa brzmią: „Nawet jeśli odchodzisz, zostanę jeszcze trochę, potem też umrę" i „Pobłogosław mnie, jeśli jeszcze zostanę". -To, że żona Twojego chrzestnego zwróciła ojcostwo chrzestne, nie ma znaczenia. Ona nie jest do tego zobowiązana. 15) Rozwiązaniem dla Pani mogłoby być zdanie skierowane do rodziców: „Jeśli to was odciąży, że zostanę oddana, zrobię to chętnie". 16) W nadużyciu mają swój udział najczęściej oboje rodzice, ojciec zwykle na pierwszym planie, a matka w ukryciu. Dlatego ani u ojca, ani u matki nie znajdziesz bezpiecznego oparcia. Zostaw ich więc i skieruj się ku temu, co Ci jeszcze zostało. Twoja klientka powinna w głębi duszy powiedzieć swoim rodzicom: „Biorę moje życie od Was za cenę, jaką Wy i ja zapłaciliśmy". Powinna też spojrzeć na zmarłe rodzeństwo z miłością i powiedzieć mu: „Kłaniam się przed waszym losem i przed waszą śmiercią i kłaniam się przed moim losem i przed moim życiem, tak jak mi ono zostało podarowane". 17) Współczuję Pani matce. Jak ma się bronić ta biedna kobieta przed Pani fantazjami? Uzdrawiająca dla Pani byłaby rezygnacja z ukończenia książki. Wtedy wróci Pani z nieba sprawiedliwości na ziemię, do której po pewnym czasie wszystko wraca i w której się pogrąża w jednakim dla wszystkich zapomnieniu. 18) Uwalniające byłoby, gdybyś poległemu ojcu przedstawił swoją rodzinę i powiedział mu: „Spójrz, dobrze się potoczyło. Pobłogosław mnie i pobłogosław moją rodzinę". 19) W Twoim stosunku do matki widzę działanie podwójnej dynamiki. Na powierzchni jest tak, jak opisujesz, to znaczy żądanie: „Wyzdrowiej dla mnie". Głęboko zaś nieświadome i dlatego wyparte pragnienie: „Pozostań dla mnie chory". Dlatego ta dynamika, podwójna i częściowo nieświadoma, zarówno dla Ciebie, jak i dla Twojej matki jest tak mętna. Niechaj przyjdą Twój ojciec i Twoja matka, pobłogosławią Cię, zostaną trochę - i odejdą. I niechaj wszyscy chorzy z Twojej rodziny i Twojego rodu, którzy muszą dźwigać coś podobnego, jak Ty teraz dźwigasz, przyjdą, pobłogosławią Cię, trochę zostaną - i odejdą.

hjdbienek : :
Clipy 
maj 27 2009 Sammy Davis Jr Swings!
Komentarze: 0

hjdbienek : :
maj 27 2009 Alex Jones & David Icke Bankowe Przejęcie...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
maj 27 2009 RYWALIZACJA MIĘDZY RODZEŃSTWEM
Komentarze: 0

Rywalizacja między dziećmi powstaje wtedy, kiedy kwestionowana jest ranga przynależna dziecku. Dlatego ważne jest, żeby rodzice powiedzieli starszemu dziecku, że ono jest pierworodne i że dlatego ma pierwszeństwo i przysługują mu pewne przywileje. Młodszemu dziecku mówią, że jest młodsze i że starsze ma pierwszeństwo. Dopiero na tej podstawie można budować pojednanie i wzajemny szacunek.

hjdbienek : :
Clipy 
maj 26 2009 Sailing Rod Stewart
Komentarze: 0

hjdbienek : :
maj 26 2009 Alex Jones & David Icke Bankowe Przejęcie...
Komentarze: 0

hjdbienek : :