Komentarze: 0
Tajemnica która nas otacza
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
1)Odkrycie, że dobre i niewinne czyny miewają też przykre skutki, wiąże się często z wielkim rozczarowaniem. Byłoby nam lżej, gdyby mimo braku wyraźnego powodu znalazł się winny, nawet jeśli mielibyśmy nim być my sami. Nie wydaje mi się, żeby w Pani przypadku było tak, że jeden z trojga uczestników zawinił w stosunku do drugiego, a jednak rezultat dla nich wszystkich okazał się bolesny; dla każdego miał przykre konsekwencje. Można się przed tym bronić tak, jak gdyby obrona była możliwa, albo można się bronić, nie broniąc się wcale. 2)Niekiedy ludzie powołują się na mnie, podejmując decyzje, za które nie chcą brać winy na siebie. Cytują zdania, których ani tak nie powiedziałem, ani tak nie rozumiałem. To odnosi się również do zdania, o którym wspomniałeś. Chciałbym Ci też zwrócić uwagę na coś jeszcze: Związki mogą się rozpadać dlatego, że partner albo partnerzy nie mogli być inni, niż byli, i nie mogli działać inaczej, niż działali, albowiem każdy jest na swój sposób związany lub uwikłany. Dlatego wiele zmian nie zależy od naszej woli. Musimy się pogodzić z tym, co przychodzi, a wtedy się okaże - tak jak się Tobie zdarzyło - że sporo rzeczy ma jednak dobre zakończenie.