Archiwum 29 sierpnia 2009


Clipy 
sie 29 2009 Kate Ryan - I Surrender
Komentarze: 0

hjdbienek : :
Nauka 
sie 29 2009 Discovery HD - Sos Dla Ziemi: Głodne Oceany...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
sie 29 2009 Sposoby leczenia zaburzeń seksualnych
Komentarze: 0

Uważam, że właściwe leczenie zaburzeń seksualnych polega na stopniowej zmianie wzorców myślowych pacjenta. Seks jest zadziwiającą i piękną sferą naszego życia. Jak wszystkie inne podstawowe instynkty, powstaje w psychice. Rozwija się, gdy jesteśmy psychicznie otwarci, nie wymagający i niewinni. Wzorce myślowe, pozwalające spontanicznie cieszyć się seksem znajdujemy u ludzi, którzy potrafią i kochać i dawać. Błędem jest mniemanie, że liczy się ilość, że im więcej seksu, tym lepiej. Stosunek seksualny ma wartość tylko wtedy, gdy nieobecni są jego wrogowie, a są to lęk, frustracja i tłumienie naturalnych odruchów. Współczesne metody kliniczne w leczeniu zaburzeń seksualnych zwykle koncentrują się na zmianie niepożądanych zachowań. Zazwyczaj stosuje się technikę zwaną „systematycznym odczulaniem". Oparta jest ona na założeniu, iż zaburzenia seksualne są wynikiem błędnego nawyku kojarzenia seksu z lękiem i napięciem nerwowym. Celem jej jest więc zmiana nastawienia i stopniowe pozbywanie się obsesji seksualnych. Pacjent uczy się kolejno świadomie rozluźniać mięśnie, następnie sporządza listę sytuacji seksualnych poczynając od tych, które wywołują w nim najmniej niepokoju, kończąc na najtrudniejszych i wreszcie poddaje te sytuacje technikom relaksacyjnym - wyobraża je sobie i jednocześnie uczy się odprężać. W innych technikach modyfikacji zachowań seksualnych stosuje się ćwiczenia fizyczne, wszystkie zaś próbują usunąć lęk, zakorzeniony przez wcześniejsze, niewłaściwe nawyki. Metody te okazują się bardzo pożyteczne, szczególnie w przypadku impotencji i braku orgazmu. Niedomogi seksualne są jednak nadal dość powszechne. Dzieje się tak, jak sądzę, dlatego, że ciągle zbyt wiele uwagi i przemyśleń poświęca się czemuś, co jest naturalne, instynktowne i spontaniczne. Człowiek w pełni zdrowy nie ma problemów seksualnych i nie zadręcza się niepotrzebnie. Dla niego seks ma swoje miejsce i czas, jest elementem jego życia prywatnego, sposobem okazania miłości drugiej osobie. Gdy pacjenci zwracają się do mnie w sprawach seksualnych, wychodzę z założenia, że jest to popęd najsilniejszy i najbardziej spontaniczny - mówię im, żeby pozostawili sprawy własnemu biegowi, przestali o tym rozmyślać, a wtedy coś samo drgnie. Erekcji nie wywołuje się na życzenie, a to właśnie udręczony mężczyzna próbuje osiągnąć. Jakąż ulgą jest dla niego, gdy dowiaduje się od lekarza, że o seksie nie wolno mu rozmyślać, że nie wolno mu starać się weń angażować. Pacjenci dotąd bez reszty pochłonięci problemami seksu i niezdolni się nim cieszyć, teraz na powrót znajdują w nim przyjemność i to właśnie dlatego, że robią wszystko, by o seksie zapomnieć. Pozwalam im w ten sposób usunąć przeszkody hamujące spontaniczność. Następuje wtedy zmiana, powtórzmy raz jeszcze, na poziomie psychiki, w której zdrowe odruchy z nieprzepartą siłą przebijają się na pierwszy plan.

hjdbienek : :