Archiwum 31 marca 2010


Clipy 
mar 31 2010 Nana Mouskouri - Soleil soleil
Komentarze: 0

hjdbienek : :
mar 31 2010 Alex Jones - Obama - Wielkie Oszustwo (Napisy...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
mar 31 2010 Twórcza wizualizacja
Komentarze: 0

W tym ćwiczeniu, podobnie jak w wielu poprzednich, wykorzystaliśmy pewien dwuetapowy proces, którego jeszcze dokładnie nie omówiliśmy. W trakcie wizualizacji celu lub przyszłego zachowania warto wykonywać ją z pozycji obserwatora. Wówczas można łatwo zostać „montażystą" filmu, szybko odtwarzać wiele różnych scenariuszy, wycinać nieodpowiednie fragmenty i dodawać nowe, dopóki nie uzyska się filmu, który wygląda dobrze z pozycji obserwatora. Dzięki tej perspektywie zyskujesz również wiele całkiem wartościowych informacji dotyczących tego, jakbyś się czuł, gdybyś zaangażował się w określoną sytuację, ponieważ w miarę oglądania ukończonego filmu możesz obserwować wyraz swojej twarzy oraz oblicza innych zaangażowanych osób.
Aby przełożyć taki film obserwatora na faktyczne zachowania w rzeczywistym świecie, należy zasocjować się z nim, przyjmując perspektywę ja i przeżywając go, aby w miarę rozwoju akcji dowiadywać się, jak to jest „być w środku". Robiąc to, wykonujesz trzy czynności: po pierwsze, sprawdzasz, aby upewnić się, że dany scenariusz jest naprawdę tak dobry, jak Ci się wydawało. Po drugie, biorąc udział w takim „filmie", możesz odkryć, że nadal chcesz wprowadzić kilka drobnych poprawek — możesz też zauważyć, że nie wziąłeś pod uwagę pewnych istotnych uwarunkowań i musisz wrócić na stanowisko montażysty, aby ponownie rozpocząć edycję. Po trzecie, przeprowadzasz próbę tego, jak faktycznie wykorzystasz nowe zachowanie, programując się na automatyczne rozpoznawanie bodźców w sposób, który przedstawiłeś w filmie obserwatora, dodając emocje, smaki i zapachy, dzięki którym doświadczenie stanie się w pełni realne
i przekonujące.
Na wszystkich dotychczasowych etapach zakładaliśmy, że dana osoba jest kompetentna i potrzebuje jedynie pewności siebie, aby poczuć się komfortowo i mieć motywację do korzystania z takiej kompetencji. Jest to oczywiście prawda na przykład w przypadku tremy. Wiesz, że dana osoba jest w stanie mówić płynnie w innych sytuacjach, ale stając przed grupą jakoś traci umiejętność wypowiadania się w sposób spójny.
Chociaż pewność siebie jest podstawą ćwiczenia zdolności, niekiedy brakuje nam jej z bardzo prostego powodu: jeszcze nie mamy kompetencji, aby robić coś dobrze. Komuś może brakować pewności siebie na przykład dlatego, że nigdy nie robił pewnej rzeczy. Czy słuchałeś kiedykolwiek mówcy, który był pewny siebie, ale nudził, ponieważ nie starczało mu umiejętności, aby zaprezentować temat wystąpienia?
Co sprawia, że ktoś jest kompetentny lub naprawdę w czymś dobry? Pomyśl o dowolnym zadaniu, które potrafisz wykonywać dobrze i z łatwością — na przykład takim, jak prowadzenie samochodu. Pamiętasz, kiedy po raz pierwszy prowadziłeś samochód? Prawdopodobnie czułeś się nieco zakłopotany wszystkimi czynnościami, które musiałeś świadomie wykonywać, aby jechać ulicą, zwłaszcza jeśli samochód był wyposażony w ręczną skrzynię biegów. Siedziałeś tam i próbowałeś kierować, spoglądać przez okno, patrzeć w lusterko wsteczne, koordynować sprzęgło i gaz, starając się jednocześnie zapamiętać zasady ruchu drogowego. Być może raz czy dwa zgasł Ci silnik, zanim w ogóle uruchomiłeś auto. Po jakimś czasie stałeś się kompetentnym kierowcą, ale zadanie to nadal wymagało poświęcania większej części świadomej uwagi. Teraz, po upływie pewnego czasu, gdy już zdobyłeś nieco doświadczenia, możesz prawdopodobnie wsiąść do samochodu i przejechać pięćdziesiąt mil, nawet nie myśląc o tym, co robisz lub dokąd jedziesz. Rozwinąłeś pewną część swojej osoby, która potrafi prowadzić samochód automatycznie i najprawdopodobniej bezpiecznie — nie musisz świadomie o tym myśleć. Za każdym razem, gdy uczysz się robić coś dobrze, przechodzisz przez te same etapy uczenia się:
Nieświadoma niekompetencja. Zanim zaczniesz myśleć o nauczeniu się czegoś, nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo jesteś niekompetentny — nawet się nad tym nie zastanawiasz.
Świadoma niekompetencja. Gdy zaczynasz uczyć się nowej umiejętności, stajesz się świadom swojej niekompetencji.
Świadoma kompetencja. Po zdobyciu pewnej praktyki możesz stać się kompetentny w zakresie jakiejś umiejętności, ale znaczna część tej kompetencji jest całkowicie świadoma — musisz myśleć o tym, co robisz.
Nieświadoma kompetencja. Ostatecznie możesz dotrzeć do punktu, w którym opanujesz umiejętność tak dobrze, że stanie się ona nieświadoma. Po prostu robisz coś, nie musząc świadomie zwracać na to uwagi.
Wiedząc, że nieuchronnie przejdziemy przez te etapy, gdy będziemy się czegoś uczyć, możemy akceptować i tolerować niemożliwe do uniknięcia błędy, które będziemy popełniać „po
drodze".
Wielu z nas wyznacza sobie niewiarygodnie wysokie standardy, które powstrzymują nas od próbowania czegoś nowego dlatego, że wiemy, iż początkowo nie będziemy tego robić dobrze. Pomyśl, jak wyglądałoby Twoje życie, gdybyś powstrzymał się od próbowania nowych rzeczy, kiedy byłeś młody. Wyobraź sobie, że gdy uczyłeś się chodzić, podciągnąłeś się na krześle, wykonałeś chwiejny krok naprzód i upadłeś, myśląc: „Kurczę, więcej tego nie zrobię — naprawdę musiałem wyglądać jak palant". Życie nie byłoby dla Ciebie zbyt interesujące, gdybyś to zrobił — nadal pełzałbyś na czworakach. W dzieciństwie nieustannie podejmowałeś kolejne próby, dopóki nie osiągnąłeś powodzenia. Procesy wizualizacyjne NLP nie sprawią, że natychmiast osiągniesz doskonałość, ale gruntownie Cię przygotują i pomogą skutecznie zaangażować się w sytuację, w której będziesz mógł dalej się uczyć. Pamiętaj, że gdy uczysz się czegoś nowego, wykorzystywanie otrzymywanych na bieżąco informacji zwrotnych jest jednym z najważniejszych elementów nauki.
Kolejnym założeniem NLP jest stwierdzenie, iż nie ma czegoś takiego jak porażka — są tylko informacje zwrotne. Robert Dilts ma przyjaciela, który jest wynalazcą. Wypróbowuje on wiele rzeczy, które nie działają. Pewnego razu Robert zapytał go: „Jak to się dzieje, że nie zniechęcasz się, wypróbowując tak wiele niedziałających wynalazków?". Wynalazca odpowiedział: „Kiedy coś nie działa, zdaję sobie sprawę z tego, że jest to rozwiązanie innego problemu".
Jeszcze inne założenie NLP brzmi: każde zachowanie w pewnym kontekście jest użyteczne. Kiedy programujesz nowe zachowanie, które nie przynosi dobrych rezultatów, świadczy to jedynie o tym, że w danym kontekście musisz spróbować czegoś innego. Za każdym razem, gdy wypróbowujesz coś, co nie działa, otrzymujesz dobre informacje dotyczące tego, co jeszcze mogłoby okazać się skuteczne. Jak ktoś kiedyś powiedział: „Dobry osąd wynika z doświadczenia. Doświadczenie wynika ze złego osądu".

hjdbienek : :