Przykład 13
Komentarze: 0
W biurze pewnego biznesmena zauważyliśmy, że gości traktuje z przesadną nawet grzecznością, natomiast w stosunku do personelu zachowuje się grubiańsko i lekceważąco... Jego grzeczność dla gości jest tylko grą na zewnętrzny użytek. W gruncie rzeczy jest typem bezwzględnym i w przypadku zagrożenia nie cofającym się przed niczym.


Zostaliśmy zaproszeni do prywatnego domu. Witający nas gospodarz ma rozstawione nogi i ręce oparte na biodrach... Typ snobistyczny. Zapraszając do siebie, chciał się pochwalić swoim dorobkiem materialnym, a jednocześnie zaakcentować swoją dominującą pozycję w domu.
Podczas negocjacji nasz partner wsuwa co jakiś czas palec wskazujący za kołnierzyk koszuli lub odpiął guzik... Osoba ta znajduje się w trudnej sytuacji i przeraża ją myśl, że będzie zmuszona przystać na niezbyt korzystne dla siebie warunki naszej oferty.