Najnowsze wpisy, strona 225


Nauka 
gru 07 2008 Discovery - W Trójkącie Bermudzkim 1/5
Komentarze: 0

hjdbienek : :
gru 07 2008 Umysł mówi „tak", a emocja „nie"...
Komentarze: 0

Jeśli naprawdę chcesz poznać swój umysł, ciało zawsze ukaże ci jego wierne lustrzane odbicie, przyjrzyj się więc emocji, a raczej poczuj ją w ciele. Gdy wyda ci się, że dostrzegasz konflikt między myślą a emocją, myśl będzie kłamać, a emocja powie prawdę. Nie prawdę ostateczną o tym, kim jesteś, ale względną prawdę o twoim aktualnym stanie ducha. Konflikt między powierzchownymi myślami a nieświadomymi procesami umysłowymi jest oczywiście zjawiskiem codziennym. Na razie może jeszcze nie umiesz wprowadzić swojej nieświadomej działalności umysłowej w obszar świadomy, nadając jej postać myśli, owa działalność umysłowa zawsze jednak odzwierciedli się w ciele, przybierając formę e m o c j i,- a już emocje z pewnością potrafisz sobie uświadomić. Obserwowanie ich polega w gruncie rzeczy na tym samym, co omówione już wcześniej słuchanie lub obserwacja myśli - z tą tylko różnicą, że myśl krąży ci w głowie, podczas gdy emocja ma wyraźną składową fizyczną, odczuwa się ją zatem głównie w ciele. Kiedy ją obserwujesz, możesz pozwolić, żeby sobie po prostu była, ale nie poddawać się jej władzy. Nie jesteś już wtedy emocją, lecz obserwatorem, uważnym świadkiem. Jeśli będziesz się w tym ćwiczyć, wszystko, co w tobie nieświadome, wejdzie w krąg światła świadomości. Czyli obserwowanie własnych emocji jest równie ważne jak obserwacja myśli? Tak. Naucz się pytać: „Co w tej akurat chwili dzieje się we mnie?". Pytanie to popchnie cię we właściwym kierunku. Ale niczego nie analizuj, tylko obserwuj. Skup całą uwagę we własnym wnętrzu. Poczuj energię emocji. Jeśli żadna emocja się nie pojawia, jeszcze bardziej skieruj uwagę w głąb wewnętrznego pola energetycznego swojego ciała. Tam właśnie jest brama Istnienia.

hjdbienek : :
Audio 
gru 06 2008 101-va-queen-thank god its christmas
Komentarze: 0

101-va-queen_-_thank_god_its_christmas-b2r

hjdbienek : :
gru 06 2008 Drugie przykazanie [CZ.3 ostatnia]
Komentarze: 0

hjdbienek : :
gru 06 2008 Emocja: reakcja ciała na poczynania...
Komentarze: 0

Umysł w znaczeniu, jakie nadaję temu słowu, to nie tylko myśl. W jego obręb wchodzą również emocje, a także wszystkie nieświadome myślowo-emocjonalne schematy reakcji. Emocja powstaje w punkcie styczności umysłu z ciałem. Jest reakcją ciała na to, co robi umysł; można ją też nazwać odzwierciedleniem umysłu w ciele. Na przykład myśl napastliwa lub wroga wytworzy w organizmie spiętrzenie energii, które określamy mianem gniewu. Ciało szykuje się do walki. Pod wpływem myśli o fizycznym lub psychicznym zagrożeniu całe się spręża: jest to fizyczny aspekt tego, co nazywamy strachem. Z badań naukowych wynika, że silne emocje zmieniają nawet biochemię ciała. Te zmiany biochemiczne stanowią fizyczny czy też materialny aspekt emocji. Na ogół oczywiście nie uświadamiasz sobie wszystkich schematów własnego myślenia i często dopiero dzięki obserwowaniu emocji możesz te klisze ogarnąć świadomością. Im bardziej utożsamiasz się ze swoim myśleniem, z sympatiami i antypatiami, osądami i interpretacjami (inaczej mówiąc: im mniej jesteś obecny jako świadomość obserwująca), tym silniejszy powstaje ładunek emocjonalny - czy o tym wiesz, czy nie. Jeśli nie czujesz własnych emocji, jeśli jesteś od nich odcięty, prędzej czy później dadzą one o sobie znać na poziomie czysto cielesnym w formie fizycznych dolegliwości bądź objawów. W ciągu ostatnich lat wiele o tym pisano, nie musimy więc zapuszczać się tutaj w to zagadnienie. Silny, a zarazem nieuświadomiony schemat emocjonalny może nawet przejawić się w postaci zewnętrznego zdarzenia, które na pozór przytrafia ci się czystym przypadkiem. Zauważyłem na przykład, że ludzie noszący w sobie wiele nieuświadomionego i niewyrażonego gniewu są bardziej narażeni na słowną albo nawet fizyczną napaść ze strony innych gniewnych ludzi i często bywają atakowani bez widocznego powodu. Pałają tak silnym gniewem, że pewne osoby podświadomie odbierają tę emanację, ona zaś katalizuje z kolei ich własny ukryty gniew. Jeśli trudno ci jest poczuć własne emocje, skup najpierw uwagę na wewnętrznym polu energetycznym swojego ciała. Poczuj ciało od wewnątrz. Pozwoli ci to nawiązać kontakt z emocjami. W dalszych partiach zajmiemy się tą kwestią bardziej szczegółowo.

hjdbienek : :
Audio 
gru 06 2008 15 - Domek bez adresu-Czesław Niemen
Komentarze: 0

15 -  Domek bez adresu-Czeslaw Niemen

hjdbienek : :
gru 06 2008 Drugie przykazanie [CZ.2]
Komentarze: 0

hjdbienek : :
gru 06 2008 Dominacja umysłu
Komentarze: 0

Dominacja umysłu jest zaledwie kolejnym etapem rozwoju świadomości. My zaś musimy teraz przejść do następnego etapu, i to szybko; w przeciwnym razie zniszczy nas umysł, ten przerośnięty potwór. Omówię jeszcze potem tę kwestię bardziej szczegółowo. Myślenie i świadomość to bynajmniej nie synonimy. Myślenie stanowi zaledwie znikomy aspekt świadomości. Myśl bez świadomości istnieć nie może, natomiast świadomość znakomicie potrafi obejść się bez myśli. Oświecenie polega na tym, żeby wznieść się ponad myśl, a nie cofnąć do poziomu niższego niż myślenie - zwierzęcego lub roślinnego. Człowiek oświecony nadal umie się posługiwać swoim umysłem, i to ze znacznie większą koncentracją i skutecznością niż przedtem. Używa go głównie do celów praktycznych, ale nie jest już uwikłany w mimowolny dialog wewnętrzny i ma w sobie nieruchomą ciszę. Ilekroć zaś korzysta z usług umysłu - zwłaszcza w sytuacjach, gdy potrzebne jest twórcze rozwiązanie - oscyluje między myśleniem a cichym bezruchem, między umysłem a bezumysłem, na przemian spędzając kilka minut to w jednym, to w drugim z tych stanów. Bez-umysł to świadomość bez myśli. Jedynie w tym stanie można myśleć twórczo, bo tylko wtedy myślenie ma jakąkolwiek prawdziwą moc. Natomiast sama myśl, oderwana od wielekroć rozleglejszej sfery świadomości, szybko jałowieje, popada w obłęd i nabiera cech niszczycielskich. Umysł jest w gruncie rzeczy narzędziem przetrwania. Atakowanie innych umysłów i obrona przed nimi, zbieranie, gromadzenie i analizowanie danych - do tego akurat się nadaje. Ale twórczy nie jest ani trochę. Twórczość wszystkich prawdziwych artystów - niezależnie od tego, czy oni sami o tym wiedzą - powstaje ze stanu, w którym umysł znika, z wewnętrznej nieruchomej ciszy. Dopiero potem umysł nadaje kształt twórczemu impulsowi lub przebłyskowi natchnienia. Nawet wielcy uczeni często twierdzą, że najbardziej przełomowe pomysły nawiedzały ich w chwilach umysłowego wyciszenia. Ankieta, którą objęto najwybitniejszych matematyków amerykańskich (a wśród nich Einsteina), aby zbadać ich metody pracy, dała zaskakujący wynik: okazało się mianowicie, że myślenie „odgrywa jedynie podrzędną rolę w krótkiej, rozstrzygającej fazie samego aktu twórczego". Może zatem to, że większość naukowców niczego nie tworzy, ma całkiem prostą przyczynę: nie są oni twórczy wcale nie dlatego, że nie umieją myśleć, tylko dlatego, że nie potrafią zaniechać myślenia! To nie umysł, nie myśl stworzyła ten cud, jakim jest życie na Ziemi i twoje ciało. W powstaniu i trwaniu tego cudu wyraźnie widać udział inteligencji, bez porównania przewyższającej inteligencję umysłu. Jak bowiem wyjaśnić to, że pojedyncza komórka ludzka o średnicy jednej pięćsetnej centymetra zawiera w swoim DNA wskazówki, którymi można by wypełnić tysiąc tomów, każdy grubości sześciuset stron? Im więcej dowiadujemy się o funkcjonowaniu ciała, tym jaśniej zdajemy sobie sprawę z ogromu inteligencji, która działa w ciele, a zarazem z naszej niewiedzy. Kiedy umysł na powrót łączy się z tą wielką inteligencją, staje się przecudownym narzędziem. Służy wtedy czemuś większemu od siebie.

hjdbienek : :
Audio 
gru 05 2008 14 - Proszę , przebacz-Czesław Niemen
Komentarze: 0

14 - Prosze, przebacz-Czeslaw Niemen

hjdbienek : :
gru 05 2008 Drugie przykazanie [CZ.1]
Komentarze: 0

hjdbienek : :