Archiwum marzec 2010, strona 1


mar 28 2010 Alex Jones - Obama - Wielkie Oszustwo (Napisy...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
mar 28 2010 Tworzenie afirmacyjnych dialogów wewnętrznych...
Komentarze: 1

Afirmacje to dotyczące Ciebie stwierdzenia sformułowane w sposób pozytywny — innymi słowy, przedstawiają raczej to, czego pragniesz, niż to, czego nie chcesz. Sformułowane są w czasie teraźniejszym lub przyszłym tak, jakby okoliczności, których dotyczą, już występowały lub miały wystąpić wkrótce.
Równie skuteczne jak tworzenie zdań w czasie teraźniejszym jest stosowanie form podkreślających to, że coś dzieje się właśnie teraz. Zauważ, jak różnie postrzegasz takie zdania, jak „czuję się ..." i „właśnie teraz czuję się...", czy „mój głos brzmi" i „właśnie teraz mój głos brzmi ...". Tego rodzaju sformułowania dodają do Twojego doświadczenia aspekt działania, tak by stało się ono dla Ciebie bardziej prawdziwe, a także pomagają Ci za-socjować się z nim tak, jakby działo się „właśnie teraz". Taka aktywna forma sprawia również, że wewnętrzne nieruchome wyobrażenia zmieniają się w „film" przekazujący znacznie więcej informacji.
Warto wspomnieć o jeszcze jednym kryterium. Jeżeli wypowiadasz zdanie afirmujące o znaczeniu sprzecznym z tym, jak siebie postrzegasz, traktujesz je tak, jakby było nieprawdą. Jeżeli będziesz traktować je jak kłamstwo, nie będzie działać lub zostanie odrzucone przez część Twojej osoby.
Jeżeli na przykład zdasz sobie sprawę, że często jesteś nieuprzejmy, afirmacja „jestem uprzejmy dla innych" będzie marnowaniem czasu. Jeśli jednak zmienisz ją na „mogę się nauczyć, jak być uprzejmym dla innych", nie będzie sprzeczna z Twoimi wnioskami dotyczącymi nieuprzejmości.
Oto kilka przykładów użytecznych afirmacji:
Szybko uczę się nowych rzeczy.
Codziennie staję się coraz bardziej uprzejmy i czuły dla innych.
Jestem wartościową osobą, która o siebie dba.
Mogę się nauczyć, jak zachowywać się odpowiedzialnie.
Mogę okazywać sobie czułość.
Mogę cieszyć się ze swojego uczciwego stosunku do innych.
Najpierw musisz poświęcić nieco czasu na stworzenie afirma-cji, która będzie ważna ze względu na to, kim chcesz zostać. Następnie musisz wypowiedzieć ją w myślach i sprawdzić, czy to, czego doświadczysz, będzie odpowiadać Twoim pragnieniom. Jeżeli nie, przepisuj afirmację, dopóki nie będziesz mógł zareagować na nią w sposób pełny i spójny, bądź też ponegocjuj trochę z tą częścią Ciebie, która ją odrzuca.
Afirmację mogą pomóc Ci w tworzeniu nowego rodzaju wewnętrznego dialogu, który będzie Ci w jakiś sposób pomagać. Często, gdy znajdujesz się w sytuacjach, w których nie jesteś pewny siebie, Twój wewnętrzny dialog nie okazuje się szczególnie przydatny.
Benjamin Franklin regularnie posługiwał się afirmacjami, aby poprawić wizję samego siebie. Miał trzynaście cnót, do których starał się nieustannie dążyć. Były nimi: wstrzemięźliwość, cisza, porządek, zdecydowanie, oszczędność, pilność, szczerość, sprawiedliwość, umiarkowanie, ład, spokój ducha, czystość oraz pokora. Afirmację dotyczące tych cnót miał nawet zapisane na kawałku papieru, który trzymał w kieszonkowym zegarku, tak aby mógł sobie przypominać o dążeniu do poprawy życia za każdym razem, gdy chciał się dowiedzieć, która jest godzina. W ten sposób nieustannie zwiększał swoją pewność siebie.
Chociaż afirmację Franklina działały w jego przypadku, u niektórych mogą one „odbijać się" od ściany wewnętrznego sprzeciwu i w rzeczywistości jedynie pogarszać sytuację. Wielu z nas ma więcej niż jeden wewnętrzny głos, a niektóre z nich są bardzo sarkastyczne i sceptyczne. Jeżeli mówisz sobie miłą afirmację, a inny głos odpowiada sarkastycznie „Taak, naprawdę?", prawdopodobnie skończysz, wyobrażając sobie sytuacje, które wcale nie pomogą Ci osiągnąć tego, czego pragniesz.
Jeżeli zwrócisz szczególną uwagę na wewnętrzne doświadczenia, będziesz mógł z łatwością stwierdzić, czy afirmacja działa tak, jakbyś sobie tego życzył.
Jeśli na przykład mówisz sobie: „Mogę nauczyć się, jak być bardziej uprzejmym dla innych", jaka wewnętrzna odpowiedź pojawia się w Twoim umyśle? Mógłbyś wyobrazić sobie szereg sytuacji, w których poświęcasz innym więcej uwagi lub pytasz osoby, które są uprzejme, jak one to robią, by dobrze się poczuć, kierując swoje życie ku lepszym kontaktom z innymi.
Z drugiej strony, mógłbyś usłyszeć drwiący wewnętrzny głos, a następnie zobaczyć olbrzymi kolaż przedstawiający wszystkie te sytuacje, w których byłeś nieuprzejmy dla innych i czułeś się z tym źle. Jeżeli reagujesz w ten sposób, zawsze możesz posłużyć się techniką przeramowania, której nauczyłeś się w poprzednim podrozdziale, aby to zmienić. Pozytywną intencją drwiącego głosu najprawdopodobniej jest powstrzymanie Cię od fałszywego optymizmu i rozczarowań, które niekiedy występują po tego rodzaju deklaracjach. Dopóki jednak nie wprowadzisz takich zmian, nie posługuj się afirmacjami, ponieważ właśnie dowiedziałeś się, jak „odbiją" się od muru wewnętrznego sceptycyzmu.
Wspomnieliśmy już o dwóch zasadach afirmacji: formułuj je w sposób pozytywny i umieszczaj je w teraźniejszości lub w bliskiej przyszłości.

hjdbienek : :
Clipy 
mar 27 2010 Taylor Swift
Komentarze: 0

hjdbienek : :
mar 27 2010 Alex Jones - Obama - Wielkie Oszustwo (Napisy...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
mar 27 2010 Zmiana uniwersaliów
Komentarze: 0

Kolejnym powszechnym wewnętrznym wzorcem językowym, który może bardzo przeszkadzać w osiągnięciu pewności siebie, jest przesadne uogólnianie. Takie stwierdzenia jak: „Nigdy nie robię niczego dobrze", „Jestem podłym, zepsutym rodzicem", „Wszyscy zawsze mnie odrzucają" czy „Równie dobrze mógłbym zrezygnować — jestem chodzącą porażką", są typowymi zdaniami zmniejszającymi pewność siebie, ponieważ również zawierają ukryte negacje. „Nigdy" znaczy „nie zawsze", „podły" i „zepsuty" znaczy „nie dobry, „odrzucony" znaczy „nie zaakceptowany", „porażka" zaś oznacza „nieodniesienie sukcesu". Co się dzieje z Twoim stanem emocjonalnym, gdy kierujesz do siebie jedno z powyższych zdań? Czujesz się beznadziejny. Oprócz negacji wszystkie te stwierdzenia zawierają coś innego, co również jest bardzo szkodliwe. Każde z nich zawiera w sobie jakieś wszystko lub nigdy — językoznawcy nazywają takie opisy generalizacjami. Jeżeli każdy mnie odrzuca, znajduję się w naprawdę trudnej sytuacji — to całkiem normalne, że czuję się bezradny. Jeżeli nigdy nie robię niczego dobrze, naprawdę muszę być chodzącą porażką. Następnym razem, gdy pokusisz się o sformułowanie generalizacji, możesz posłużyć się opisaną poniżej metodą, aby zakwestionować wewnętrzny monolog.
Zwróć uwagę na to, jak będą się zmieniać Twoje wewnętrzne wyobrażenia, gdy będziesz wykonywać ćwiczenie.
Jeżeli mówisz sobie: „Nigdy nie robię niczego dobrze", odpowiedz: „Naprawdę nigdy? Masz na myśli, że nigdy nie było tak, że zrobiłem coś dobrze? Co takiego zrobiłem, kiedy poniosłem porażkę?".
Następnie mógłbyś dojść do wniosku, że: „Udało mi się zrobić kilka rzeczy dobrze. W zasadzie to było ich nawet całkiem sporo. Tylko czasami się potykam".
Zauważ, jak kwestionowanie wewnętrznego monologu zaczyna zmieniać zarówno treść, jak i submodalności Twoich wewnętrznych reprezentacji (wyobrażeń). Zadając sobie tego rodzaju pytania, możesz przejść od generalizacji dotyczących siebie samego, do konkretnej, niezadowalającej sytuacji, tak byś mógł skoncentrować się na niej i zmienić ją.
Oto kolejny przykład: „Zawsze wszyscy mnie odrzucają". Zauważ, jaki obraz wytwarzasz, gdy wypowiadasz to zdanie. Zadaj sobie pytanie: „Ilu ludzi jest w Twoim obrazie, gdy to mówisz?".
Prawdopodobnie są ich setki — albo nie ma ich wcale. Następnie zapytaj pytanie: „Kto konkretnie mnie odrzuca?".
Wówczas mógłbyś zdać sobie sprawę z tego, że „tak naprawdę odrzuca mnie tylko Mary Lou (albo ktokolwiek inny)".
Znacznie łatwiej jest reagować na odrzucenie jednej osoby niż na odrzucenie przez setki. Myśl o tym, że odrzuca Cię tylko jedna osoba, pozostawia Ci znacznie większe pokłady nienaruszonej pewności siebie. Być może zdajesz sobie już teraz sprawę z tego, że jedną z ważnych funkcji Twojego wewnętrznego głosu jest tworzenie wewnętrznych wyobrażeń i „filmów", które mogą pozytywnie wpływać na Twoje emocje, pomagając Ci zachować kreatywność, zdolności i pewność siebie.

hjdbienek : :
mar 26 2010 Pink Floyd - green is the colour
Komentarze: 0

hjdbienek : :
mar 26 2010 Alex Jones - Obama - Wielkie Oszustwo (Napisy...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
mar 26 2010 Problem z negacjami
Komentarze: 0

 Zwróciliśmy uwagę na wpływ negatywnych stwierdzeń: sprawiają, że zaczynasz myśleć dokładnie o tym, o czym nie chcesz. A gdy posługujesz się negatywnymi stwierdzeniami, kiedy mówisz do innych, zaczynają myśleć o tym, od czego pragniesz odwieść ich uwagę. Ten sam proces ma duży wpływ na poziom pewności siebie.
Powtarzaj zamieszczone poniżej stwierdzenia w myślach i uświadom sobie, jakie przywołują obrazy i uczucia:
„Nie myśl o tym, jak strasznie mogłoby Ci pójść na zebraniu". „Nie martw się tym, co szef myśli o Twoim raporcie". „Nie musisz się martwić o to, co mogłoby pójść źle w trakcie urlopu".
Jak zauważyliśmy w rozdziale 1., przekształcając te stwierdzenia w oświadczenia dotyczące tego, co chcemy robić, możemy znacząco poprawić pewność siebie. Przydatna może okazać się również zamiana takich pozytywnych stwierdzeń w zdania sformułowane w pierwszej osobie („ja"). Zdania w drugiej osobie („ty") wydają się pochodzić od kogoś innego, a z uwagi na naszą przeszłość często jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że ich ton jest nieprzyjemny. Źródłem zdań „ja" jesteśmy my sami — czujemy się silniejsi i zdolniejsi, a zatem najprawdopodobniej usłyszymy je w pozytywnej tonacji.
„Zastanawiam się, jak dobrze sobie poradzę na jutrzejszym
spotkaniu".
„Co najbardziej spodoba się szefowi w moim raporcie?".
„Chciałbym wiedzieć, co będzie szczególnie dobre w trakcie
urlopu"

hjdbienek : :
Clipy 
mar 25 2010 Cliff Richard - Daddy's Home
Komentarze: 0

hjdbienek : :
mar 25 2010 Alex Jones - Obama - Wielkie Oszustwo (Napisy...
Komentarze: 0

hjdbienek : :