Archiwum maj 2010, strona 7


maj 08 2010 Alan Watts - Żart Śmierci cz.2 (napisy...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
maj 08 2010 3. Dzielenie celów na etapy
Komentarze: 0

Trzecim kluczowym elementem wspólnym dla wszystkich sportowców była ich umiejętność koncentrowania się na procesie odbudowy zdrowia i sprawności sportowej krok po kroku. Stosując terminologię NLP, można powiedzieć, że określili „wielkość kroku", na której się koncentrowali. Czy kiedykolwiek myślałeś o tym, jak wiele starań wymaga przezwyciężenie poważnej kontuzji — bólu, frustracji, czasu, niewiarygodnego wysiłku niezbędnego, aby po prostu wrócić do miejsca, z którego się zaczęło? Albo prowadzenie dużego projektu biznesowego — koordynowanie działów, motywowanie pracowników, śledzenie ważnych szczegółów i „dopinanie wszystkiego na ostatni guzik"? Jeżeli nagle zacząłbyś się zastanawiać nad ogromem pracy związanym z całym projektem, z pewnością mógłbyś stracić ochotę do działania. Z drugiej strony, gdybyś zaczął zajmować się projektem „krok po kroku", byłbyś w stanie pozostać na właściwej drodze i ukończyć go. Dla Gary'ego Farisa oznaczało to, że musi przetrwać, zanim będzie mógł stanąć na nogi, stanąć na nogi, zanim zacznie chodzić i zacząć chodzić, zanim znów będzie mógł biegać.
Zdarzało się jednak, że opisywani sportowcy dzielili zadania na jeszcze mniejsze etapy. Ich bieżącymi celami było na przykład wykonanie pięciu ruchów, a nie czterech, zanim padali wyczerpani, albo wygięcie stopy o dodatkowe kilka milimetrów.
„Porcjowanie" trudnego lub wymagającego przedsięwzięcia w ten sposób ma jeszcze dwie zalety. Po pierwsze, umożliwia sportowcom skoncentrowanie się na małych zadaniach, które naprawdę można wykonać od razu. Po drugie, Gary i inni sportowcy, których losy analizował, odczuwali wielką satysfakcję po wykonaniu każdego z takich małych kroków. Dzięki konkretnym, wymiernym fragmentom całości sportowcy czuli, że odnoszą sukces, mijając każdy kolejny niewielki kamień milowy na drodze do ostatecznego celu, jakim było odzyskanie pełni sił i zdrowia. Każdy krok na tej drodze stawał się nowym celem zapewniającym satysfakcję z jego osiągnięcia. Umiejętność skoncentrowania się na konkretnych, możliwych celach, a także satysfakcja z osiągnięcia każdego z nich sprawiała, że nigdy nie tracili motywacji.

hjdbienek : :
Clipy 
maj 07 2010 kelis help me
Komentarze: 1

hjdbienek : :
maj 07 2010 Alan Watts - Żart Śmierci cz.1 (napisy...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
maj 07 2010 2.Wartość wysokich wymagań
Komentarze: 0

Drugim elementem, jaki Gary zauważył u sportowców uczestniczących w rehabilitacji, było ich zaangażowanie w proces odzyskiwania pełni sił i zdrowia. Stawało się ono ich podstawowym celem, pierwszym i ostatnim standardem. Ich nastawienie zakładało, że cokolwiek mniej było nie do przyjęcia. W istocie wielu z nich pragnęło nie tylko odzyskać pełnię sił i zdrowie, lecz również osiągnąć jeszcze więcej. Chcieli, aby ich kondycja była jeszcze lepsza od tej, którą mieli przed kontuzją. Wiedzieli, że byli w stanie to osiągnąć, i nie zaakceptowaliby niczego, co nie spełniałoby ich standardów. Sportowcy ci mierzyli ostateczne rezultaty, porównując je z takimi wewnętrznymi normami. Mogliby ustalić sobie rozsądniejsze cele, ale żaden z nich tego nie zrobił. Musieli być najlepsi.
Często czytamy lub słyszymy o tym, że sportowcy mają obsesję na punkcie bycia najlepszym. Zastanówmy się nad nią przez chwilę. Gdybyś wymagał od siebie bycia najlepszym, a właśnie teraz nie radziłbyś sobie najlepiej, mógłbyś zacząć popadać w przygnębienie. Wspomniani sportowcy również potrzebowali sposobu, który pozwoliłby im oczekiwać najlepszego, mimo że w danym momencie nie byli w stanie tego osiągnąć — sposobu motywującego ich do pracy nad urzeczywistnieniem pożądanych celów w przyszłości. Jest nim połączenie trzeciego i czwartego elementu układanki — oto, jak stało się jasne, w jaki sposób opisywane sześć elementów współdziała, tworząc solidne podstawy prawdziwie pozytywnego nastawienia.

hjdbienek : :
Clipy 
maj 06 2010 NIGHT RANGER - GOODBYE
Komentarze: 0

hjdbienek : :
maj 06 2010 Nawrócenie elitarnego SPIRYTYSTY [15 z 20]...
Komentarze: 0

hjdbienek : :
maj 06 2010 Sześć cech charakteryzujących prawdziwie...
Komentarze: 0

Przyjrzyjmy się wspomnianym sześciu cechom charakterystycznym dla pozytywnego nastawienia. Pamiętajmy, że żadna z nich nie jest ważniejsza od innych. Te sześć cech zostało przedstawionych po kolei, ale to jednoczesne współdziałanie ich wszystkich tworzy efekt synergii stanowiący podstawę pozytywnego nastawienia.

1. Wewnętrzna motywacja

Pierwszym odkrytym przez Gary'ego elementem był wewnętrzny kierunek motywacji stosowany przez uczestniczących w rehabilitacji sportowców. Byli oni przyciągani przez bardzo konkretny cel i odpychani przez pewne nieprzyjemne konsekwencje. Nie były to „hollywoodzkie" ani „new age'owe" obrazy przedstawiające chęć zwyciężania, bycia najlepszym lub uniknięcia kompromitacji. Sportowcy ci mieli osobiste, konkretnie sformułowane i przekonujące wizje pożądanych celów lub nieprzyjemnych konsekwencji. Weźmy na przykład pewną obiecującą pływaczkę - juniorkę, która przechodziła rehabilitację po kontuzji. Chciała nie tylko odzyskać zdrowie, lecz również wziąć udział w konkursie, aby wygrać stypendium. Była zmotywowana i ukierunkowana na dążenie DO celu. Innym przykładem może być postawa pewnego czterdziestodwuletniego mężczyzny, który uczestniczył w rehabilitacji, ponieważ nie chciał, żeby jego zapalenie stawów się nasiliło. Jego motywacją była chęć uniknięcia potencjalnych konsekwencji choroby, która często kończy się inwalidztwem. Najlepsi sportowcy stosują jednak zarówno motywację OD, jak i DO. Wyobrażają sobie konkretne, niepożądane konsekwencje, których warto uniknąć, a następnie pożądane i wartościowe cele, przez które są przyciągani. W ten sposób udaje im się osiągnąć maksimum motywacji.

hjdbienek : :
Clipy 
maj 05 2010 Akustikrausch - Ohrbassmus
Komentarze: 0

hjdbienek : :
maj 05 2010 Nawrócenie elitarnego SPIRYTYSTY [14 z 20]...
Komentarze: 0

hjdbienek : :