Najnowsze wpisy, strona 248


Audio 
paź 06 2008 Muzyka relaksacyjna - czakra gardła
Komentarze: 0

muzyka relaksacyjna - czakra gardła

hjdbienek : :
paź 06 2008 Esoteric Agenda (napisy PL) cz. 09/13
Komentarze: 0

hjdbienek : :
paź 06 2008 WSŁUCHUJĄC SIĘ W ŻYCIE
Komentarze: 0

 

 

Potrzebujesz więc świadomości i pożywienia. Potrzebujesz pożywienia dobrego i zdrowego. Naucz się cieszyć

solidnym pokarmem życia. Dobre jedzenie, dobre wino, dobra woda. Smakuj je. Strać rozum i dojdź do zmysłów.

To jest dobre, zdrowe pożywienie. Przyjemność zmysłów i przyjemność umysłu. Poczytaj sobie dobrą książkę, jeśli

sprawi ci to radość. Weź udział w dobrej dyskusji lub też pomedytuj. Takie zachowanie jest wspaniałe. Niestety

ludzie powariowali i stają się coraz większymi nałogowcami, ponieważ nie potrafią cieszyć się życiem. Sięgają więc

po coraz większe dawki narkotyków.

W 1970 roku prezydent Carter zaapelował do obywateli Stanów Zjednoczonych o większą surowość obyczajów.

Pomyślałem sobie wówczas: Nie powinien apelować do nich o to, by byli bardziej surowi wobec siebie, powinni

bardziej cieszyć się życiem. Większość z nich zatraciła zdolność radowania się. Naprawdę sądzę, że większość

ludzi w krajach zamożnych utraciła tę zdolność. Muszą mieć coraz więcej i więcej drogich gadżetów, nie potrafią

czerpać radości z rzeczy prostych, jakie niesie życie. Byłem w miejscach, w których wszyscy mają dostęp do

najwspanialszej muzyki, można najwspanialsze nagrania nabyć bardzo tanio, jest ich mnóstwo. Ale nigdy, nigdy

nie widziałem, by ktoś ich słuchał. Nigdy. Są przestraszeni, nie mają więc czasu na radowanie się życiem. Są

przepracowani, prędzej, prędzej, prędzej, prędzej. Jeśli byście naprawdę cieszyli się życiem i prostymi zmysłowymi

przyjemnościami, zdziwiłoby was, jakie to jest wspaniałe. Musicie rozwinąć w sobie niezwykłą dyscyplinę, podobną

do tej, którą posiadają zwierzęta. Zwierzęta nigdy nie jedzą więcej niż trzeba. Pozostawione w swych naturalnych

warunkach, nigdy nie stają się otyłe. Nigdy nie wypiją ani nie zjedzą niczego, co byłoby szkodliwe dla ich zdrowia.

Nie spotkacie zwierzęcia palącego papierosy. Biorą tyle, ile potrzebują - przyjrzyj się swemu kotu, co robi po

spożyciu jedzenia, patrz, jak odpoczywa. I patrz, jak skacze, gdy przystępuje do działania, patrz na prężność jego

członków, żywotność ciała. Myśmy to zatracili. Zagubiliśmy w naszych umysłach, w naszych ideach i ideałach, i tak

dalej. I to ciągle prędzej, prędzej, prędzej. Nosimy w sobie wewnętrzny konflikt - swoje "ja" - którego zwierzęta nie

mają. Zawsze sami siebie potępiamy, wpędzamy w poczucie winy. Wiecie, o czym mówię, prawda? Mógłbym

powiedzieć o sobie to, co parę lat temu powiedział mi mój przyjaciel jezuita:

- Zabierz ten talerz pełen słodyczy, ponieważ wobec cukierków i czekolady tracę swą wolność.

Odnosiło się to także i do mnie, bowiem traciłem swą wolność w obliczu najróżniejszych rzeczy, ale teraz już

nie! Zadowalam się niewielką ilością rzeczy, ale cieszę się nimi bardzo intensywnie. Jeśli cieszysz się z czegoś

intensywnie, potrzebujesz niewiele. Niektórzy ludzie bardzo skrupulatnie obmyślają swe wakacje, planują je

miesiącami, a gdy już dotrą na miejsce, zadręczają się problemem rezerwacji biletu powrotnego. Robią przy tym

mnóstwo zdjęć i później pokażą ci je w albumie. Są to zdjęcia miejsc, których nigdy nie widzieli, bowiem tylko je

fotografowali. Jest to metafora współczesnego życia. Nie wiem, czy należy zbyt mocno bronić się przed tego

rodzaju ascetyzmem. Zwolnij tempo i smakuj, wąchaj, słuchaj, pozwól swym zmysłom powrócić do życia. Jeśli

szukasz królewskiej drogi do mistycyzmu, usiądź spokojnie i wsłuchaj się we wszystkie dźwięki wokół ciebie. Nie

zatrzymuj się na żadnym z nich; staraj się usłyszeć je wszystkie. Och, kiedy twe zmysły zostaną odblokowane,

ujrzysz cuda. Jest to niezwykle ważne w procesie zmiany.

hjdbienek : :
Audio 
paź 05 2008 muzyka relaksacyjna - czakra korzenia
Komentarze: 0

muzyka relaksacyjna - czakra korzenia

hjdbienek : :
paź 05 2008 Esoteric Agenda (napisy PL) cz. 08/13
Komentarze: 0

hjdbienek : :
paź 05 2008 UTRATA KONTROLI
Komentarze: 0

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

li  Jeśli chcecie zrozumieć, czym jest kontrola, wyobraźcie sobie małe dziecko, które nauczono zażywać narkotyki.

 

 

 

W miarę jak narkotyk przenika ciało dziecka, uzależnia się ono od niego. Całym sobą domaga się narkotyku. Brak

narkotyku staje się wielkim udręczeniem. Śmierć wydaje się czymś lepszym. Pamiętajcie o tym obrazie - ciało

uzależnione od narkotyku. Dokładnie to właśnie uczyniło z was społeczeństwo, kiedy przyszliście na świat. Nie

pozwolono wam cieszyć się konkretnym, wartościowym pożywieniem życia, jakim są: praca, zabawa, radość,

śmiech, towarzystwo, przyjemności zmysłowe i umysłowe. Podano wam narkotyk, w którym zasmakowaliście.

Narkotyk zwany: aprobatą, uznaniem, szacunkiem.

Chcę tu zacytować wielkiego pisarza A. S. Neilla. Jest on autorem "Summerhill". Neill twierdzi, że chore dziecko

poznać można po tym, że zawsze krąży wokół rodziców, a także po tym, że zainteresowane jest innymi osobami.

Kiedy dziecko pewne jest miłości matki, zapomina o matce, wychodzi na zewnątrz i bada świat. Jest ciekawe.

Szuka żaby i pakuje ją do buzi lub też wyczynia temu podobne rzeczy. Jeśli dziecko krąży wokół matki, jest to zły

znak, nie czuje się bezpiecznie. Być może matka próbuje pozbawić go miłości, nie dać mu tyle wolności i wsparcia,

ile ono potrzebuje. Być może na wiele subtelnych sposobów grozi, że go opuści.

A więc pozwolono nam zasmakować wielu rozmaitych narkotyków: aprobaty, szacunku, sukcesu, bycia na

samym szczycie, prestiżu, umieszczenia nazwiska w gazecie, potęgi, bycia szefem. Nauczono nas cenić sobie rolę

kapitana zespołu, dyrygenta orkiestry itp. Kiedyśmy się już w tych narkotykach rozsmakowali, staliśmy się

uzależnieni i zaczęliśmy się bać, że je utracimy. Przypomnijmy sobie poczucie braku kontroli, przerażenie na myśl

o niepowodzeniu, popełnieniu błędu, o perspektywie krytyki. Staliśmy się tchórzliwie zależni od innych i straciliśmy

wolność. Teraz inni ludzie posiadają moc uszczęśliwiania lub unieszczęśliwiania nas. Pragniesz tych narkotyków,

ale nienawidzisz cierpienia, jakie się z nimi wiąże, czujesz się całkowicie bezradny. Nie ma minuty, żebyś -

świadomie czy też nieświadomie - nie dostrajał się do reakcji innych, maszerując w rytm ich bębnów. Dobra

definicja osoby przebudzonej: jest to osoba, która nie maszeruje w rytm bębnów społeczeństwa; osoba, która

tańczy taniec wydobywający się z jej wnętrza. Kiedy nie uzyskasz aprobaty i jesteś ignorowany, doświadczasz

samotności tak nieznośnej, że czołgasz się do ludzi i żebrzesz o przynoszący ulgę narkotyk zwany wsparciem,

dodawaniem otuchy, odwagi. Życie z ludźmi w takim stanie wymaga nigdy nie kończącego się napięcia. "Piekło to

inni" - powiedział Sartre. I jakie to jest prawdziwe.

Trwając w takim stanie zależności, trzeba być zawsze w pełnej gotowości, nigdy nie wolno pozwolić sobie na

luz. Trzeba żyć tak, by zaspokoić oczekiwania. Być z ludźmi oznacza życie w napięciu. Być bez nich oznacza

udrękę samotności, ponieważ brakuje ci ich. Utraciłeś zdolność widzenia ich takimi, jakimi są w rzeczywistości i

adekwatnego reagowania na ich ruchy, gdyż twoja percepcja przyćmiona jest potrzebą uzyskania narkotyku.

Widzisz ich o tyle, o ile dają ci nadzieję otrzymania narkotyku lub stanowią groźbę jego utraty. Zawsze, świadomie

czy nieświadomie, w taki właśnie sposób patrzysz na ludzi. Czy dostanę od nich to, czego chcę, czy też nie?

A jeśli nie mogą oni dostarczyć narkotyku, przestają mnie interesować. Zabrzmi to strasznie, ale nie wiem, czy

jest tu choć jedna osoba, do której to się nie odnosi.

 

 

hjdbienek : :
Audio 
paź 05 2008 Public Speaking - NLP - Hipnoza - Wystąpienia...
Komentarze: 0

Public Speaking - NLP - Hipnoza - Wystąpienia publiczne

hjdbienek : :
paź 05 2008 Esoteric Agenda (napisy PL) cz. 07/13
Komentarze: 0

hjdbienek : :
paź 05 2008 ŚMIERĆ "MNIE"
Komentarze: 0

Czy można być w pełni sobą nie doświadczając tragedii? Jedyną rzeczywistą tragedią na ziemi jest niewiedza.

To od niej pochodzi wszelkie zło. Jedyną tragedią istniejącą na świecie jest nieświadomość i trwanie we śnie. Stąd

wyrasta strach, a ze strachu cała reszta. Śmierć nie jest tragedią w żadnym sensie. Śmierć jest piękna,

przerażająca jest tylko dla tych ludzi, którzy nigdy nie rozumieli życia. Tylko wówczas gdy boisz się życia, lękasz

się śmierci. Jeden z amerykańskich pisarzy ujął to bardzo pięknie. Napisał, że przebudzenie jest śmiercią wiary w

niesprawiedliwość i tragedie. Dla mędrca koniec egzystencji gąsienicy oznacza narodziny motyla. Śmierć jest

zmartwychwstaniem. Nie mówimy tu o zmartwychwstaniu, które kiedyś nastąpi, ale o tym, które teraz właśnie ma

miejsce. Jeśli umrzesz dla swej przeszłości, jeśli umrzesz dla każdej minuty, to jesteś osobą w pełni żywą,

ponieważ osoba w pełni życia jest osobą pełną śmierci. Zawsze umieramy dla różnych rzeczy. Zawsze rzucamy

wszystko, by być w pełni żywym i gotowym w każdej chwili na zmartwychwstanie. Mistycy, święci i inni czynią

wielkie wysiłki, by przebudzić ludzi. Jeśli się nie obudzą, stale towarzyszyć im będzie zło, takie jak: głód, wojny,

gwałt. Największym złem są ludzie - pogrążeni we śnie, pozbawieni wiedzy.

Pewien jezuita napisał kiedyś do Ojca Arrupe, swego przełożonego, pytając o względną wartość komunizmu,

socjalizmu i kapitalizmu. Ojciec Arrupe dał wspaniałą odpowiedź. Powiedział: "Każdy system jest tak dobry i tak zły

jak ludzie, którzy się nim posługują. Ludzie o złotych sercach sprawiliby, że kapitalizm, komunizm czy socjalizm

funkcjonowałby bez zarzutu".

Nie proś świata, aby się zmieniał - to ty zmień się pierwszy. Wówczas zobaczysz świat wystarczająco wnikliwie,

by moc zmienić wszystko, cokolwiek uznasz za stosowne. Pozbądź się zaćmy na własnych oczach. Jeśli tego nie

uczynisz, tracisz prawo do zmieniania czegokolwiek lub kogokolwiek. Póki nie jesteś świadom samego siebie, nie

masz żadnego prawa poprawiać innych lub świata. Zło w próbach zmieniania innych ludzi czy świata - kiedy ty sam

nie jesteś osobą świadoma - polega na tym, że zmiany te mogą służyć tylko twoim interesom, dumie,

dogmatycznym przekonaniom, albo po prostu odreagowywaniu negatywnych emocji. Żywię negatywne uczucia, a

więc radzę ci, byś zmienił się w taki sposób, bym poczuł się lepiej. Najpierw rozwiąż problemy swoich negatywnych

emocji tak, abyś przystępując do zmieniania innych kierował się nie nienawiścią lub negatywizmem, ale miłością.

Może wydawać się dziwne także i to, że ludzie bywają bardzo surowi wobec innych, a jednak są pełni miłości.

Chirurg może być wobec swego pacjenta nad wyraz bezlitosny, a jednak wykonywać swe zabiegi z miłości. Miłość

bywa doprawdy bezlitosna.

hjdbienek : :
Audio 
paź 05 2008 Metamusic 2
Komentarze: 0

Metamusic 2

hjdbienek : :